Diamentowa Liga: świetne wyniki Polaków w Szanghaju

Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Lisek
Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Lisek

Piotr Lisek drugi w skoku o tyczce, Marcin Lewandowski trzeci na 800 metrów i kolejny znakomity występ oszczepniczki Marceliny Witek. Polscy lekkoatleci pokazali się z dobrej strony podczas mityngu Diamentowej Ligi W Szanghaju.

Zaskoczeniem jest zwłaszcza świetny rezultat Marceliny Witek. 21-latka zadziwiła swoim niedawnym wynikiem z Białogardu (66,53 m), co dało jej drugie miejsce na listach światowych. Nie jest jeszcze tak regularna jak wskazuje na to jej ostatni start, ale w Szanghaju zaczęła od 64,49 m i przez moment był rekordzistką mityngu. Potem poprawiła ją Chinka Lui Huihui, a Polka nie zdołała wyśrubować swojego wyniku. Po drugiej kolejce zrezygnowała z dalszych prób.

Wśród tyczkarzy standardowo - Piotr Lisek gonił Renauda Lavillenie. Wicemistrz świata skończył na drugim miejscu z identycznym rezultatem jak Francuz - 5,81 m (minimum na ME w Berlinie). Polak bezskutecznie próbował pokonać 5,86 m. Słabiej spisał się Paweł Wojciechowski, który odpadł na jednej z pierwszych wysokości.

Imponującym finiszem na 800 metrów popisał się Marcin Lewandowski. Wpadł na metę z dobrym wynikiem 1:45.41 i zajął trzecie miejsce. Z rekordem mityngu wygrał Wycliffe Kinyamal (1:43.91).

Apetyty rozbudziła Paulina Guba. Kulomiotka rozpoczęła konkurs od 18,17 m i w mocnej stawce zajmowała drugie miejsce. Spadła ostatecznie na piątą lokatę, ale w szóstej kolejce wyrównała rekord życiowy - 18,25 m i zakwalifikowała się do reprezentacji na ME.

Piąte miejsce także dla Joanny Linkiewicz. Polka przebiegła 400 metrów w 55,84 m, co daje jej miejsce w ścisłej czołówce Europejek. Poza zasięgiem naszej biegaczki Amerykanka Dalilah Muhammad, która złamała granice 54 s.

W Szanghaju startowała jeszcze Anna Jagaciak-Michalska. Nasza reprezentantka w trójskoku była ósma z wynikiem 13,67 m. Pierwsza lokata dla znakomitej Kolumbijki Caterine Ibarguen (14,80 m - najlepszy wynik w tym roku na świecie).

Diamentowa Liga, Szanghaj: 

Rzut oszczepem kobiet:

1. Liu Huihui (Chiny) 66,85 m
2. Marcelina Witek (Polska) 64,49 m
3. Eda Tugsuz (Turcja) 63,20 m

Trójskok kobiet: 

1. Caterine Ibarguen (Kolumbia) 14,80 m
2. Shanieka Ricketts (Jamajka) 14,55 m
3. Kimberly Williams (Jamajka) 14,35 m
---
8. Anna Jagaciak (Polska) 13,67 m

Skok wzwyż kobiet: 

1. Mariya Lasitskene (Rosja) 1,97 m
2. Mirela Demitreva (Bułgaria) 1,94 m
3. Marie-Laure Jungfleisch (Niemcy) 1,88 m

Pchnięcie kulą kobiet: 

1. Lijiao Gong (Chiny) 19,99 m
2. Daniel Thomas-Dodd (Jamajka) 18,70 m
3. Raven Saunders (USA) 18,63 m
---
5. Paulina Guba (Polska) 18,25 m

400 metrów przez płotki kobiet:

1. Dalilah Muhammad (USA) 53,77 s
2. Janieve Russell (Jamajka) 53,78 s
3. Sage Watson (Kanada) 55,23 s
---
5. Joanna Linkiewicz (Polska) 55,84 s

100 metrów przez płotki kobiet: 

1. Brianna McNeal (USA) 12,50 s
2. Sharika Nelvis (USA) 12,52 s
3. Kendra Harrison (USA) 12,56 s

200 metrów kobiet: 

1. Shaunae Miller-Uibo (Bahamy) 22,06 s
2. Dafne Schippers (Holandia) 22,34 s
3. Shericka Jackson (Jamajka) 22,36 s

110 m przez plotki mężczyzn:

1. Omar McLeod (Jamajka) 13,16 s
2. Orlando Ortega (Hiszpania) 13,17 s
3. Siergiej Szubenkow (Rosja) 13,27 s

400 m mężczyzn:

1. Steven Gardiner (Bahamy) 43,99 s
2. Isaac Makwala (Botswana) 44,23 s
3. Abdalleleh Haroun (Katar) 44,51 s

Skok o tyczce mężczyzn: 

1. Renaud Lavillenie (Francja) 5,81 m
2. Piotr Lisek (Polska) 5,81 m 
3. Xue Changrui (Chiny) 5,74 m
---
11. Paweł Wojciechowski (Polska) 5,31 m

Skok w dal mężczyzn: 

1. Luvo Manyonga (RPA) 8,56 m
2. Shi Yuhao (Chiny) 8,43 m
3. Henry Frayne (Australia) 8,15 m

1500 m mężczyzn: 

1. Timothy Cheruiyot (Kenia) 3:31.48
2. Samuel Tefera (Etiopia) 3:31.63
3. Abdelaati Iguider (Maroko) 3:32.72

800 m mężczyzn: 

1. Wycliffe Kinyamal (Kenia) 1:43.91
2. Jonathan Kitilit (Kenia) 1:43.95
3. Marcin Lewandowski (Polska) 1:45.41

100 m mężczyzn:

1. Reece Prescod (Wlk. Brytania) 10,04 s
2. Su Bingtian (Chiny) 10,05 s
3. Xie Zhenye (Chiny) 10,17 s

ZOBACZ WIDEO Polscy siatkarze pokonają 60 tysięcy kilometrów. "Będzie okazja zobaczyć kawałek świata"

Źródło artykułu: