Wicemistrz świata zorganizował mityng "Lisek w domu", zadbał o całą otoczkę i przyzwoitą obsadę. Wystartowali m.in. mistrz świata 2011 Paweł Wojciechowski, mistrz Europy Robert Sobera i solidny Grek Konstadinos Filippidis. Dla 3-tysięcznych Dusznik, wielkopolskiej wsi, było to największe sportowe wydarzenie w historii.
Lisek nie dał rywalom szans i zdecydowanie zdominował rywalizację. Pokonał poprzeczkę zawieszoną na 5,75 m - wynik niezły, aczkolwiek Polaka stać na zdecydowanie więcej. W niedawnym mityngu Diamentowej Ligi w Szanghaju zainaugurował sezon letni rezultatem 5,81 m, który zagwarantował mu drugie miejsce (identyczny wynik osiągnął zwycięzca Renaud Lavillenie). W Dusznikach bez powodzenia atakował 5,45 m.
Reszta konkurentów była tłem dla gospodarza zmagań. Drugie miejsce, z bardzo przeciętny rezultatem, zajął Wojciechowski (5,45 m), który na początku sezonu szuka forma (w Szanghaju odpadł na jednej z pierwszych wysokości). Mistrz świata 2011 nie wypełnił jeszcze minimum na ME - 5,55 m. Trzecie lokata dla Filippidisa.
Robert Sobera odpadł już na 5,20 m i ukończyć zawody bez zaliczonej próby.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]