Nowa twierdza królowej. Memoriał gwiazd na Stadionie Śląskim

Newspix / Rafał Rusek/Press Focus / Na zdjęciu: widok z bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie
Newspix / Rafał Rusek/Press Focus / Na zdjęciu: widok z bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie

Lekka atletyka wraca na Stadion Śląski, królowa sportu ma nowy dom. Parapetówka zapowiada się na bogato, bo w Chorzowie odbędzie się Memoriał Janusza Kusocińskiego. I to w obsadzie, jakiej w jego 64-letniej historii jeszcze nie było.

O zawrót głowy przyprawić mogła już lista uczestników środowej konferencji prasowej. Genzebe Dibaba, Piotr Lisek, Piotr Małachowski, Allyson Felix, Renaud Lavillenie, Justyna Święty-Ersetic, Adam Kszczot oraz na dokładkę Sebastian Chmara i Tomasz Majewski. 16 medali igrzysk olimpijskich i 51 mistrzostw świata. Brakowało tylko kartki: "zakaz zbierania autografów i robienia selfie", jak tej w Arłamowie.

Znakomitości na Stadion Śląski dotrze więcej. W Chorzowie będą niemal wszyscy medaliści halowych mistrzostw świata w Birmingham, z krajowej czołówki na starcie zabraknie tylko będącej w ciąży Kamili Lićwinko oraz zmagających się z urazami - Angeliki CichockiejMarcina Lewandowskiego oraz Joanny Jóźwik. Ta ostatnia kibicom się jednak pokaże, bo przed oficjalnym otwarciem Memoriału poprowadzi na start biegaczy-zwycięzców konkursu zorganizowanego przez Bridgestone.

Mityng gwiazd

Wielkie emocje czekają fanów konkurencji technicznych. Walkę na młoty stoczą Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki (niedawno w Turku górą był ten drugi) oraz Anita Włodarczyk, Malwina Kopron i Joanna Fiodorow, a do rywalizacji dyskoboli przystąpią Małachowski, Robert Urbanek, mistrz świata Andrius Gudzius oraz legendy konkurencji: Robert Harting i Gerd Kanter.

W skoku o tyczce Polakom (Lisek, Paweł Wojciechowski, Robert Sobera) czoła stawi Lavillenie, a w konkursie kulomiotów z Biało-Czerwonymi (Konrad Bukowiecki, Michał Haratyk) zetrą się 22-metrowcy Ryan Whiting, David Storl, Ryan Crouser i Tomas Walsh.

A jeśli dorzucić do tego zaczynającą tegoroczne starty na stadionie Ewę Swobodę, mistrzynię świata w skoku w dal Brittney Reese, Sofię Ennaoui, najszybszego w tym roku europejskiego płotkarza Sergieja Szubenkowa, Aniołki Matusińskiego, rekordzistów świata w sztafecie 4x400 metrów oraz Kszczota, Fergusona Roticha i Mohameda Amana... - To jeden z najlepiej obsadzonych memoriałów w historii - nie ma wątpliwości Chmara.

Czas na tłumy

Memoriał Kusocińskiego to okręt flagowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który w ostatnich latach nabrał sporo wody. Rzucony kilka lat temu z Warszawy do Szczecina dopiero teraz - w nowym domu polskiej lekkiej atletyki, na zmodernizowanym Stadionie Sląskim, z superszybką nawierzchnią Mondo - ma wypłynąć na pełne morze i odzyskać blask. To nie może się nie udać, bo takich gwiazd kibice w kraju nie widzieli od lat.

- Taki stadion to wielkie wydarzenie dla startujących zawodników. Emocje rosną w sercu i duszy, kiedy pokonuje się kolejne metry. Miejmy nadzieję, że to doda mi skrzydeł - mówi Kszczot. A Lavillenie dodaje: - Obiekt jest fajny. Zapowiada się świetna rywalizacja.

Organizatorzy już teraz sprzedali blisko 20 tysięcy biletów. To jeszcze nie jest wynik na miarę ubiegłorocznego Memoriału Kamili Skolimowskiej w Warszawie (35 tys.), ale na pewno dobry punkt wyjścia. Bo piątkowe zawody (start o godzinie 16:30) to dla Stadionu Śląskiego dopiero początek. Latem do Chorzowa przeniesie się impreza ku pamięci Skolimowskiej, za rok mistrzostwa kraju, a niebawem mistrzostwa świata lub Europy. Może już w 2023 roku.

Listy startowe i wyniki NA ŻYWO -->

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Robert Lewandowski za jedną kampanię może dostać nawet 4 mln euro

Źródło artykułu: