Po pierwszym dniu rywalizacji Biało-Czerwoni zajmowali trzecie miejsce z identycznym dorobkiem jak Jamajczycy, ale mogli z optymizmem patrzeć na niedzielny finał, bo do drugich Francuzów tracili tylko osiem punktów, a w polskiej talii znajdowało się jeszcze kilka asów.
Większość naszych liderów nie zawiodła - Wojciech Nowicki wygrał konkurs młociarzy z Brytyjczykiem Nickiem Millerem. Wprawdzie wynik (77,94 m) nie zachwycił, biorąc pod uwagę złamaną w tym roku granicę 81 m, ale liczyło się osiem punktów dla reprezentacji. Na 1500 metrów rywale oglądali plecy Marcina Lewandowskiego. Polak zdecydowanie odskoczył na finiszu i kontrolował bieg. M.in. dzięki ich triumfom, nasza reprezentacja uplasowała się na drugiej pozycji w Pucharze Świata.
Przed ostatnią konkurencją - sztafetą 4 x 400 metrów mężczyzn - Biało-Czerwoni mieli identyczny dorobek jak Brytyjczycy. Żeby zająć drugie miejsce, musieli wyprzedzić biegaczy z Wysp. Tymczasem... już przed startem wiedzieli, że nie spadną z drugiej lokaty, bo jeden z rywali z powodu skurczu nie zjawił się na starcie i sędziowie zdyskwalifikowali Brytyjczyków. Tak czy inaczej, nasza sztafeta - z dwoma halowymi rekordzistami świata - spisała się rewelacyjnie, przegrała tylko z Amerykanami. Tym samym przypieczętowała drugą pozycję w zmaganiach!
Na pochwałę zasługują też inni nasi lekkoatleci. Kulomiotka Paulina Guba ustabilizowała się na poziomie 19 metrów (a nawet ponad). W Londynie otarła się o rekord życiowy (19,29 m), przegrała tylko z utytułowaną Chinką Lijiao Gong. Patryk Dobek wywalczył cenne siedem punktów za drugie miejsce na 400 metrów przez płotki, Tomasz Jaszczuk spisał się powyżej oczekiwań i z wynikiem 8,05 m zajął czwartą lokatę w skoku w dal. Nie zawiódł oszczepnik Marcin Krukowski, który uznał wyższość jedynie Niemca Juliana Webera.
Reszta zespołu na swoim poziomie, bez spektakularnych wpadek. Słabszy dzień przytrafił się za to Piotrowi Liskowi - wicemistrz świata w skoku o tyczce odpadł już na wysokości 5,65 m i skończył rywalizację dopiero na piątym miejscu.
W każdej konkurencji startował przedstawiciel danego kraju, zwycięzca otrzymywał osiem punktów. Amerykanom, triumfatorom końcowej klasyfikacji, przypadło trofeum z platyny warte 300 tysięcy dolarów i 450 tysięcy dolarów do podziału. Polacy zyskali 400 tysięcy, pokonali m.in. Jamajczyków i wspomnianych Brytyjczyków. Za plecami naszych lekkoatletów także Niemcy, którzy przysłali do Londynu mocno rezerwowy skład.
Klasyfikacja końcowa:
1. USA 219 pkt
2. Polska 162 pkt
3. Wielka Brytania 155 pkt
4. Jamajka 153 pkt
5. Francja 146 pkt
6. Niemcy 137 pkt
7. RPA 135 pkt
8. Chiny 81 pkt
Skok o tyczce mężczyzn:
1. Sam Kendricks (USA) 5,83 m
5. Piotr Lisek (Polska) 5,50 m
Rzut młotem mężczyzn:
1. Wojciech Nowicki (Polska) 77,94 m
2. Nick Miller (Wlk. Brytania) 76,14 m
Pchnięcie kulą kobiet:
1. Lijiao Gong (Chiny) 19,90 m
2. Paulina Guba (Polska) 19,29 m
400 metrów mężczyzn:
1. Paul Dedewo (USA) 44,48 s
6. Jakub Krzewina (Polska) 46,89 s
Rzut dyskiem kobiet:
1. Claudine Vita (Niemcy) 62,92 m
5. Daria Zabawska (Polska) 56,97 m
400 metrów przez płotki:
1. Kenny Selmon (USA) 48,97 s
2. Patryk Dobek (Polska) 49,02 s
200 metrów kobiet:
1. Shericka Jackson (Jamajka) 22,35 s
5. Anna Kiełbasińska (Polska) 23,25 s
100 metrów przez płotki kobiet:
1. Rikenette Steenkamp (RPA) 12,88 s
5. Karolina Kołeczek (Polska) 13,09 s
Skok wzwyż kobiet:
1. Vashti Cunningham (USA) 1,96 m
5. Paulina Borys (Polska) 1,79 m
Skok w dal mężczyzn:
1. Luvo Manyonga (RPA) 8,51 m
4. Tomasz Jaszczuk (Polska) 8,05 m
1500 metrów mężczyzn:
1. Marcin Lewandowski (Polska) 3:52.88
2. Timo Benitz (Niemcy) 3:53.11
Rzut oszczepem mężczyzn:
1. Julian Weber (Niemcy) 82,80 m
2. Marcin Krukowski (Polska) 80,25 m
800 metrów kobiet:
1. Raevyn Rogers (USA) 2:00.20
5. Anna Sabat (Polska) 2:02.93
100 metrów mężczyzn:
1. Tyquendo Tracey (Jamajka) 10,03 s
8. Remigiusz Olszewski (Polska) 10,42 s
4 x 100 metrów kobiet:
1. Wielka Brytania 42,52 s
7. Polska (Ciba, Forkasiewicz, Kiełbasińska, Swoboda) 43,82 s
4 x 400 metrów mężczyzn:
1. USA 2:59.78
2. Polska (Kowaluk, Omelko, Rzeźniczak, Zalewski) 3:02.80
ZOBACZ WIDEO Były piłkarz Wisły zaskoczony nominacją Brzęczka. "Dzięki niemu stałem się lepszym człowiekiem"
Czy będzie jakiś nus w TiVi czy już zjedli śniadanie?
Nie mogę się doczekać i strasznie się denerwuję..