Stadion Skry dalej w rozsypce. "W Warszawie brakuje dobrej areny lekkoatletycznej"

W ostatnią niedzielę na warszawskich fontannach odbył się mityng z udziałem tyczkarzy i kulomiotów. Tymczasem lekkoatletyczna arena Skry dalej nie nadaje się do użytku.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
Na zdjęciu od lewej: Konrad Bukowiecki i Tomasz Majewski Newspix / ARTUR KRASZEWSKI A.P.P.A. / Na zdjęciu od lewej: Konrad Bukowiecki i Tomasz Majewski
- Brakuje w Warszawie dobrej areny. Trzeba zaczekać. Mam nadzieję, że będziemy mieć dobry, fajny stadion w stolicy, który będzie służył takim mityngom i będziemy mogli zrobić normalne duże zawody, a nie pokazówkę - przyznał Tomasz Majewski, dwukrotny złoty medalista IO, obecnie wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA). Były olimpijczyk pomagał przy organizacji niedzielnego mityngu "Gwiazdy na warszawskich fontannach". Rywalizacje w skoku o tyczce i pchnięciu kulą odbyły się na Podzamczu, podczas gdy na Stadionie Śląskim sukcesem okrzyknięto tegoroczny Memoriał Kamili Skolimowskiej. W rekordowym momencie na chorzowskiej arenie było ponad 40 tysięcy widzów.

- Mam nadzieję, że zaczynamy tworzyć nową historię lekkiej atletyki w Warszawie. To jest pierwszy krok - mówił o niedzielnym mityngu Janusz Samel, dyrektor Biura Sportu w warszawskim urzędzie. - To preludium do tego, co mogłoby się odbyć w mieście za około dziesięć lat - dodał.

Działacze uspokajają. Do rozpoczęcia modernizacji obiektu Skry Warszawa bliżej niż dalej. - Pracujemy na to, żeby młodzi zawodnicy czuli się dobrze w stolicy. W przypadku Skry rozpisany jest konkurs architektoniczny. W październiku jest posiedzenie sądu. Wpłynęło bardzo dużo zgłoszeń do startu w tym konkursie. To olbrzymi teren w bardzo atrakcyjnym i dobrze skomunikowanym miejscu - tłumaczył Samel.

Cały stadion nie zostanie wyremontowany od razu. Planowane są dwa etapy. - Pierwszy to boczny stadion. On ma powstać najszybciej, jak to możliwe. Myślę, że to kwestia kilku lat. Później, wraz z – co konieczne – Ministerstwem Sportu chcielibyśmy zacząć arenę główną, kilka lat po wybudowaniu stadionu bocznego – on będzie zapleczem. Najważniejsze, że ten teren jest przeznaczony wyłącznie pod sport - wyjaśnia dyrektor Biura Sportu w UM.

Jak wcześniej wyjaśniali warszawscy urzędnicy, nie ma konkretnej daty, w której planuje się przystąpienie do realizacji drugiego etapu. Wiceprezydent stolicy, Renata Kaznowska w czerwcu przyznała, że początek prac nad pierwszą fazą mógłby zacząć się w 2020 roku.

- Myślę, że Skra doczeka się niebawem budowy - zakończył Janusz Samel.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 88. Wstrząsające statystyki na K2. Janusz Gołąb: Boję się, że ta góra podzieli los Everestu
Czy Skra doczeka się remontu stadionu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×