Kemoy Campbell, który w biegu na 3000 metrów pełnił rolę pacemakera (nadający tempo biegu), upadł na bieżnię po przebiegnięciu pierwszego kilometra. Jamajczykiem, który stracił przytomność, momentalnie zajęła się obsługa medyczna.
Ta, jak donosi "BBC", reanimowała sportowca, wykorzystano defibrylator. Po 15-20 minutach Campbell został zniesiony na noszach, a następnie trafił na oddział intensywnej terapii nowojorskiego szpitala.
Zobacz także: Sofia Ennaoui zmieniła barwy klubowe. Została zawodniczką AZS-u UMCS-u Lublin
Na czas akcji ratowniczej organizatorzy przerwali mityng Millrose Games. Wznowiono go dopiero mniej więcej po 30 minutach.
National Record Holder #KemoyCampbell pace setter for 300m losing conscious #MillroseGames pic.twitter.com/kRaKudvyBp
— Denise Walters (@like_daw) 9 lutego 2019
- Wszyscy byliśmy zszokowani widząc to, co się stało, ale dzięki Bogu Kemoy ma już się lepiej, są przy nim jego dziewczyna i brat - przekazał "Jamaica Gleaner" agent Campbella, Ray Flynn.
Zobacz także: Mistrzostwa bez mistrzyni. Justyna Święty-Ersetic musi odpocząć
Według najnowszych doniesień zawodnik jest w stabilnym stanie.
Michel Jazy był innym Zającem ;)