Dla lekkoatletów startujących w mistrzostwach świata w Doha to był wyjątkowo długi sezon, zakończony dopiero w pierwszych dniach października. Finał sztafety 4x400 metrów był ostatnim tegorocznym występem na stadionie dla Igi Baumgart-Witan.
Wicemistrzyni świata uda się teraz na zasłużony odpoczynek. "Tak! Upragniony koniec sezonu! Od dzisiaj zaczynam wakacje" - napisała Baumgart-Witan na Facebooku.
Zawodniczka z kadry trenera Aleksandra Matusińskiego podziękowała również za wsparcie, jakie otrzymywała w trakcie sezonu. - "Dziękuję moim sztafetowym wariatkom za wsparcie i za to, że wspólnie mogłyśmy osiągnąć taki kosmiczny wynik" - dodała biegaczka, która nie zapomniała również o swoich trenerach i fizjoterapeutach.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Polki w kosmicznym biegu! "Piszemy historię!"
"Trenerowi Aleksandrowi, że wierzył we mnie nawet gdy szłam na rozgrzewkę zasmarkana i osłabiona. O mojej trenerce nie będę się rozpisywać, bo na to trzeba by poświęcić osobne 10 postów. Dziękuję Mamcia" - kontynuowała Baumgart-Witan.
Najbliższych kilka dni Iga Baumgart-Witan spędzi na wakacjach, gdzie będzie odpoczywać po długim i wyczerpującym sezonie. Na bieżnię wróci z pewnością niebawem, kiedy rozpoczną się halowe zmagania.
Czytaj także:
- Medale Polek przy pustych trybunach
- Łzy Sebastiana Chmary po wielkim suckesie Polek (wideo)