Diamentowa Liga. Organizatorzy nie zaproszą Therese Johaug. To przez jej dopingową przeszłość
Dopingowa przeszłość ciągnie się za Therese Johaug. Organizatorzy lekkoatletycznego mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie nie zapomnieli o wpadce Norweżki sprzed lat.
Mimo tego świetnego rezultatu, na pewno nie znajdzie się w obsadzie mityngu lekkoatletycznego Diamentowej Ligi, który odbędzie się 23 sierpnia w Sztokholmie.
- Na mityngi serii Diamentowej Ligi nie zapraszamy zawodników, którzy byli w swojej karierze zawieszeni za doping, a takim przypadkiem jest właśnie Johaug. Takie są zasady i w pełni je popieramy - powiedział dyrektor zawodów Diamentowej Ligi w Sztokholmie na antenie telewizji SVT.
Przypomnijmy, że norweska konfederacja sportu zdyskwalifikowała Johaug w listopadzie 2016 roku. Norweżka została zawieszona na 16 miesięcy za stosowanie niedozwolonego sterydu clostebol, który jest składnikiem maści na poparzone usta. Później Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przedłużył tę dyskwalifikację do 18 miesięcy.
Co prawda kara Johaug to już historia, ale jak widać przeszłość wciąż się za nią ciągnie. Organizatorzy Diamentowej Ligi nie chcą widzieć w obsadzie zawodów sportowców, którzy byli karani za doping.
Czytaj także:
- Jedna ryba i pięć browarów, czyli wędkowanie w wykonaniu Michała Żewłakowa
- Prześmiewczy wpis polskiej bikini fitnesski. Pisze o pieniądzach z tarczy antykryzysowej na wódkę
-
yes Zgłoś komentarz
Stadion w Oslo. Nie ma informacji o miejscach kolejnych zawodniczek. W skali całego ubiegłego (2019) sezonu czas 31.40,67 starczyłby dopiero na 38 miejsce na świecie (w 2018 - 10). Ten sezon jest jednak wyjątkowy. Niech decydują ludzie ze Sztokholmu - ich mityng. Okazuje się, że Johaug jest dobra, ciekawe ile miałaby na przykład w rzucie młotem? -
Zbyszek Gorzkowski Zgłoś komentarz
niech się lepiej zainteresują koksiarzami z USA , których próbki niechcący zniszczyła sprzątaczka . oni wszyscy koksują się !!!!!!