Zimowy atak Magdaleny Gorzkowskiej na K2 zakończył się niepowodzeniem. Polka została ewakuowana helikopterem wojskowym do Skardu. Alpinistka zmagała się z problemami zdrowotnymi - narzekała na silny ból brzucha, wymiotowała w obozie pierwszym.
Oswald Pereira, który towarzyszył jej w wyprawie opublikował w mediach społecznościowych poruszający wpis. Zdaniem dziennikarza było to niesamowite przeżycie, dzięki któremu zdobędzie sporo doświadczenia.
"Cóż... skończyło się. Zimowe K2 było niesamowitym przeżyciem. Wszyscy ludzie, których miałem okazję spotkać, cały wysiłek, ból, światło w nocy ale i ciemność w dzień" - napisał na swoim Instagramie.
"Jeszcze jedna lekcja, jeszcze jedno doświadczenie. Jestem wdzięczny za to" - dodał Pereira.
Była lekkoatletka chciała pójść w ślady Nepalczyków, którzy jako pierwsi w historii zdobyli K2 zimą. Grupa nepalskich himalaistów z Mingmą Gyalje Sherpą na czele dokonała tego 16 stycznia.
Zobacz też:
To koniec marzeń o K2! Magdalena Gorzkowska ewakuowana
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
