Dla polskiej sztafety 4x100 metrów kobiet ważniejsza od medali na mistrzostwach świata sztafet w Chorzowie była kwestia wywalczenia awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio. Biało-Czerwone wyszły na bieżnię już w pierwszym biegu eliminacyjnym i dopięły swego.
Dokonały tego nawet mimo faktu, że w sztafecie zabrakło najlepszej polskiej sprinterki - Ewy Swobody. Paulina Guzowska, Klaudia Adamek, Katarzyna Sokólska i Pia Skrzyszowska uzyskały drugi czas w swoim biegu - 43,64.
Dzięki temu sztafetę zobaczymy w Tokio, ale także w niedzielnym finale w Chorzowie. Biało-Czerwone zapewniły sobie także udział w przyszłorocznych lekkoatletycznych mistrzostwach świata.
Lepsze od Polek w pierwszym biegu eliminacyjnym były tylko Holenderki (43,28).
Finał w tej konkurencji na MŚ sztafet odbędzie się w niedzielę o 19:46.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów