Plejada gwiazd na Memoriale im. Janusza Kusocińskiego

Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Mistrzowie świata, mistrzowie olimpijscy, kandydaci do medali olimpijskich w Tokio - niedzielny 67. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego w Chorzowie zapowiada się pasjonująco.

- Stadion Śląski stał się domem polskich lekkoatletów. Nie ma dla nas lepszego miejsca jak ten obiekt - mówi Sebastian Chmara, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i dyrektor mityngu.

Memoriał odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30. - Zapraszamy kibiców na trybuny i zapewniamy, że jest bezpiecznie. Stadion jest odpowiednio przygotowany, by kibice mogli czuć się komfortowo. Mamy dwa ostatnie starty, by zdobyć minimum olimpijskie, właśnie tutaj na Memoriale Kusocińskiego oraz na mistrzostwach Polski. Oczywiście, większość zawodników uzyskała już taką kwalifikację, ale są też tacy, którzy jeszcze walczą - dodaje Chmara. Bramy stadionu zostaną otwarte o godz. 11, a wstęp jest wolny.

Co ciekawe, przed i w trakcie memoriału można będzie przyjąć szczepionkę na COVID-19. Dla dorosłych przewidziano jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson, a dzieci od 12 roku życia będą mogły przyjąć pierwszą dawkę preparatu Pfizer. - Przyjdźmy do Parku Śląskiego, szczepmy się i dopingujmy lekkoatletów w drodze do Tokio - mówi dyrektor Memoriału.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek szczerze o przygotowaniach w Spale. "Odpalamy grilla, gdy nie jesteśmy usatysfakcjonowani z menu"

Niektóre konkurencje obsadzone są niezwykle mocno, choćby oba konkursy rzutu młotem - męski z Pawłem Fajdkiem, Wojciechem Nowickim i Węgrem Bence Halaszem i żeński z Anitą Włodarczyk, Joanną Fiodorow i Malwiną Kopron. Po raz ostatni w karierze w Memoriale Kusocińskiego wystąpi legenda polskiego rzutu dyskiem Piotr Małachowski. Ale nie tylko na rzutni będzie ciekawie, bo bardzo mocno obsadzone są też konkurencje biegowe. Niesamowicie mocny będzie bieg na 800 metrów, w którym pobiegną Marcin Lewandowski, Adam Kszczot, młody i szybko rozwijający się Krzysztof Różnicki, gwiazda sezonu halowego Patryk Dobek, mocny Michał Rozmys, a do tego m.in. świetny Anglik Elliot Giles.

W biegu na 400 metrów kobiet polskie gwiazdy Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kornelia Lesiewicz rywalizować będzie z fenomenalną młodą Namibijką Beatrice Masilingi i mistrzynią Europy z Torunia Holenderką Lisanne De Witte.

- Bardzo lubię startować na Stadionie Śląskim, super mi się tu biega, bo bieżnia jest bardzo szybka. Teraz, gdy na trybunach będą mogli zasiąść kibice, motywacja jest jeszcze większa. Tym startem zakończę mityngi w Polsce. Sama jestem ciekawa swojego startu, bo forma jest - mówi Kornelia Lesiewicz.

- Nie chciałbym wywierać presji, ale mamy szansę na pobicie rekordu świata u kobiet na 1500 metrów, bo przymierza się do tego Gudaf Tsegay. Do tego ciekawie będzie w wielu innych konkurencjach, choćby w skoku o tyczce, gdzie Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski i Robert Sobera walczyć będą m.in. z fantastycznym Francuzem Renaud Lavilennie, czy w biegu pań na 100 metrów. Liczę na to, że Ewa Swoboda odegra tutaj główną role i nie pozwoli, żeby inna zawodniczka pokonała linię mety przed nią - dodaje Chmara.

Ewa Swoboda twierdzi, że jest gotowa, by pokazać się z najlepszej strony. - Mam nadzieję, że stadion zapełni się chociaż do połowy i będzie głośno. Bardzo się cieszę i czekam z niecierpliwością na pierwszy start z kibicami na trybunach. Bardzo dobrze mi się tu biega i zawsze mam w Chorzowie szybkie starty - mówi najlepsza polska sprinterka.

Prezes Stadionu Śląskiego Jan Widera podkreśla, że chorzowski obiekt, przez wiele lat kojarzony przede wszystkim z dawnymi sukcesami polskich piłkarzy, dziś stał się najważniejszym obiektem dla lekkoatletów.

- Wspieramy mocno królową sportu, a za nami już dwa duże wydarzenia. Cieszę się bardzo, że kibice mogą być z nami na Stadionie Śląskim. Po raz drugi już uruchomimy mobilny punkt szczepień, a także będzie możliwość udziału w spisie powszechnym - mówi Widera.

Stadion Śląski, który od ubiegłego roku nosi miano Narodowego Stadionu Lekkoatletycznego, w ostatnich miesiącach został zmodernizowany. - Wszystko po to, żebyśmy mogli organizować imprezy na najwyższym poziomie. Jestem szczęśliwy, że Memoriał Kusocińskiego już po raz czwarty odbywa się na Stadionie Śląskim, a zawodnicy w tym ważnym sezonie olimpijskim znów mogą nas odwiedzić - dodaje Bartłomiej Kowalski, dyrektor generalny Stadionu Śląskiego.

Głównym sponsorem 67. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego, który odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30, jest PKN ORLEN. Będą to ostatnie zawody przed 97. Mistrzostwami Polski w lekkiej atletyce, które będą decydującym momentem w walce o miejsce w silnej polskiej kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Kolejny świetny start Marcina Krukowskiego--->>>

Komentarze (3)
avatar
Katon el Gordo
19.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Organizatorzy nie chcąc konkurować z ME w piłce nożnej ustalili dość dziwny dla LA program minutowy. Pierwsza konkurencja (młot) o 12.50 a ostatnia (dysk) o 16.00. 
avatar
Ryszard Lewicki
18.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Memoriał odbędzie się o 12.30". No to długo nie potrwa. Ciekawe, jak oni to wszystko zmieszczą? 
avatar
yes
18.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech będzie o zawodnikach, a nie o gwiazdach. Odnoszę wrażenie, że chodzi bardziej o szum, niż o Memoriał.