"Poczułam się, jakbym była zupełnie bezwartościowa". Poruszające słowa polskiej olimpijki

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Dominika Baćmaga
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Dominika Baćmaga

Dominika Baćmaga niedawno opublikowała gorzki wpis, w którym nie ukrywała, że znalazła się w trudnej sytuacji. Część komentarzy mocno ją zabolała. - Na chwilę poczułam się, jakbym była zupełnie bezwartościowa - mówi "Przeglądowi Sportowemu".

Dominika Baćmaga poleciała do Tokio jako rezerwowa. Niestety, ostatecznie nie zaprezentowała swoich umiejętności na igrzyskach olimpijskich. Krótko po powrocie do Polski postanowiła zamieścić w sieci mocny wpis.

Za pośrednictwem Facebooka poinformowała, że myśli nawet o zakończeniu kariery sportowej. Wszystko ze względu na trudną sytuację finansową.

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" ujawnia, że zdecydowała się na przeczytanie komentarzy związanych z tym wpisem. Teraz wie, że to był błąd.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

"Nie powinnam tego robić, ale przeczytałam kilka komentarzy pod artykułem na temat mojej wypowiedzi. Na chwilę poczułam się, jakbym była zupełnie bezwartościowa" - tłumaczy.

Były jednak również słowa wsparcia. "Bardzo wiele osób się do mnie odezwało. Okazują mi wsparcie, próbują znaleźć rozwiązanie całej tej sytuacji. Kilka razy płakałam ze wzruszenia, ciesząc się z okazanej mi dobroci i myśląc, że jest jednak ktoś, kto chciałby mi pomóc" - dodaje.

Później zaznacza, że negatywne komentarze "mocno ranią jej serce". Zapewnia ponadto, że nie chciała robić rozgłosu z tej sprawy, a jedynie pokazać, co czuje.

Baćmaga nie ukrywa, że stara się walczyć o wsparcie z różnych stron, ale nie jest to łatwe. Często odbija się od ściany.

Czytaj także:
Polska olimpijka wzięła ślub z kobietą. "Miałyśmy nadzieję, że sytuacja w Polsce się poprawi"
O ich występie w Tokio było głośno. Trener kadry: Powoli czas na zmiany [WYWIAD]

Źródło artykułu: