Nie żyje Sławomir Majusiak. Spadł z dachu domu handlowego

Newspix / TEDI/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Sławomir Majusiak
Newspix / TEDI/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Sławomir Majusiak

W niedzielny wieczór w Ostrowie Wielkopolskim doszło do tragedii. 57-letni były lekkoatleta Sławomir Majusiak spadł z dachu domu handlowego na ostrowskim deptaku.

W tym artykule dowiesz się o:

Sławomir Majusiak był wielokrotnym medalistą zawodów krajowych i międzynarodowych w lekkoatletyce. Po zakończeniu sportowej kariery zajął się biznesem. Przez wiele lat był właścicielem Gazety Ostrowskiej. Jak informuje portal ostrow24.tv, mężczyzna spadł z dachu domu handlowego, w którym kiedyś mieściła się siedziba gazety. Sam był właścicielem tej kamienicy.

Córka Majusiaka - Julia Dutkiewicz - w mediach społecznościowych poinformowała, że mężczyzna zmagał się z depresją. "Jestem jego córka i cały rok przy nim byłam gdy problemy były, do ostatniego dnia walczyłam aby mu pomóc… Nie zostawiłam go z tymi problemami, ale depresja to straszna choroba" - napisała.

Tragiczna śmierć znanego w Ostrowie sportowca i przedsiębiorcy wywołała szok. Na Facebooku pożegnał go starosta ostrowski Paweł Rajski. "Z niedowierzaniem przyjąłem informację o śmierci śp. Sławomira Majusiaka. Odszedł człowiek, który na trwałe zapisał się w annałach ostrowskiej lekkiej atletyki. Najbardziej utytułowany zawodnik Ostrowskiej Stali" - napisał na Facebooku.

Majusiak odnosił sukcesy w mistrzostwach Europy w biegach średniodystansowych, był bardzo cenioną osobą w mieście. "Wciąż interesował się lokalnym sportem, kibicował sportowcom, nie tylko z rodzinnych powodów. Trudno uwierzyć, że od dziś mówimy o nim w czasie przeszłym. Ta śmierć przyszła zdecydowanie za wcześnie... Spoczywaj w pokoju!" - dodał Rajski.

Głos na temat śmierci Majusiaka zabrała też prezydent Ostrowa Beata Klimek. "Ze smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Sławomira Majusiaka, przedsiębiorcy, sportowca, wybitnego lekkoatlety Stali Ostrów, który na swoim koncie miał wiele sukcesów na długich dystansach. Kochał sport i nieustannie kibicował ostrowskim lekkoatletom. Rodzinie i bliskim, których dotknęła ta śmierć, składam serdeczne wyrazy współczucia. Cześć jego pamięci!” - napisała.

Majusiak biegał na średnich dystansach. W 1983 roku zdobył brązowy medal mistrzostw Europy juniorów w biegu na 3000 metrów. Specjalizował się także na dystansach 5 km, 10 km i w półmaratonach. Jego rekord życiowy na tym ostatnim dystansie - 1:02:30 - to jeden z najlepszych wyników w historii polskiej lekkoatletyki.

Czytaj także:
"Najwybitniejszy syn kraju". Prezydent opłakuje śmierć skazanego działacza
Lekkoatleci w RPA, gdzie szaleje nowa odmiana koronawirusa. "Są dwie różnice"

***

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Komentarze (9)
avatar
yes
7.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypomniał mi się Parszczyński, który spadł z balkonu. Była inna sytuacja. Nie pamiętam jak skończyła się tamta sprawa. 
avatar
otojaja
6.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
On nie popełnił samobójstwa, on spadł z dachu! Jaka jest różnica? Otóż kiedy ktoś jest ubezpieczony i skacze z dachu, nikt nie wypłaci odszkodowania, ale jeśli spadł... to parę groszy wpadnie a Czytaj całość
avatar
zbyszko64
6.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czyli co ? Samobójstwo ? A może to był wypadek , wczoraj prószył śnieg , dach był śliski , mogło dojść do nieszczęśliwego zdarzenia . 
avatar
Pukaczuk
6.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wyrazy współczucia dla rodziny tego byłego znakomitego sportowca. R.I.P. :( 
avatar
Andrzej Rutkowski
6.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Bezmyślość zawsze prowadzi do tragedi . Spadł z dacu i po fachu !