Były mistrz Europy nie gryzie się w język. "Żadnego dobrego słowa o związku"
- PZLA zależy, żeby mieć sponsorów, nie zawodników - przyznał w rozmowie z tvpsport.pl Michał Haratyk, mistrz Europy z 2018 roku w pchnięciu kulą. Reprezentant Polski, delikatnie mówiąc, nie ma dobrego zdania o Polskim Związku Lekkiej Atletyki.
Na tym - przynajmniej na razie - sukcesy się skończyły. Podczas igrzysk w Tokio był w drugiej dziesiątce, a tegoroczne HME w Belgradzie zakończył na 9. lokacie.
Jak wyglądają przygotowania do nowego sezonu? Na zagraniczne zgrupowanie nie pojechał. "Miał usłyszeć, że jest na to za słaby" - czytamy w tvpsport.pl.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, co wymyśliła Anita Włodarczyk. Ma specyficzne poczucie humoruHaratyk przyznaje, że sam nie jest w stanie wydać 40 tys. zł. (tyle kosztowałby jego wyjazd z trenerem na obóz), dlatego trenuje w kraju. - Jak wiadomo, pogodę w Polsce mamy zaje****ą. Sześć stopni, pada deszcz. Jest wyjątkowo fajnie w tym roku! Ale przecież na zebraniach zarządu wszystko jest super. Wszystko się zgadza - mówi w rozmowie z serwisem tvpsport.pl.
30-latek mocno uderza w PZLA. - W PZLA powodzi się wszystkim na tyle dobrze - w tym momencie - że potrafią wyrzucić ze szkolenia najlepszego polskiego oszczepnika (Marcin Krukowski - przyp. red.). Patrzą inaczej na świat niż zawodnicy. Widzą wszystko kolorowo - wypalił.
Dodaje, że w niedalekiej przyszłości może być kryzys, jeżeli chodzi o ilość sportowców. - Związkowi zależy, żeby mieć sponsorów, nie zawodników. Na tę chwilę wielkiej tragedii nie ma. Sportowcy nadal są. Może ich nie wyrzucą. Chyba, że im się nie spodobają. Nie jestem w stanie powiedzieć żadnego dobrego słowa o związku - dodał.
Zobacz także:
"Nigdy wam nie wybaczymy". Emocjonalny wpis ukraińskiej lekkoatletki
Polski mistrz pokazał się ze sztangą. Błyskawiczny apel Marcina Gortata
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
kadencje prezesa PZLA Jerzego Skuchę a następnie Henryka Olszewskiego. A potem narzekacie, że od kilkunastu lat układy, brudy, sitwy, kliki, koterie i kolesiostwo. Wobec tego życzę więcej odwagi przy urnach wyborczych. -
kubak1 Zgłoś komentarz
Odkąd Pan Majewski jest w związku co chwilę na jaw wychodzą kolejne aferki