MŚ Londyn 2017. Daria Kliszyna - rosyjska medalistka o twarzy anioła i ciele bogini
Rosjanka Daria Kliszyna nie zdołała pokonać Amerykanki Brittney Reese w finale skoku w dal, ale za to śmiało może stanąć do walki o tytuł miss odbywających się w Londynie lekkoatletycznych mistrzostw świata.
Rafał Mielinowski
Dwa centymetry do szczęścia
Daria Kliszyna przegrała z Brittney Reese raptem o dwa centymetry. Amerykanka wylądował na 7,02 m, podczas gdy Rosjanka skoczyła równe siedem metrów. Dla będącej weteranką dyscypliny Reese to już czwarte w karierze złoto mistrzostwo świata, ale Kliszyna w Londynie sięgnęła po swój pierwszy krążek mistrzostw świata.
Polub SportoweFakty na Facebooku
instagram.com/dariaklishina
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Michał Turzyński Zgłoś komentarzmoim zdaniem bardziej atrakcyjna jest Levczenko z Ukrainy (skok wzwyż - lat 19).
-
Jedi Zgłoś komentarzRosjanka jest piękna.
-
Xavi93 Zgłoś komentarzojjjj piękna kobieta :)))) wczoraj się aż miło oglądało skok w dal z takim pięknym aniołeczkiem
-
Shemi Shem Zgłoś komentarzCiekawe jak ty wygladasz kiki sriki czy jak Cie tam zwa
-
Andy Iwan Zgłoś komentarzOna w konkurencji Miss jest bezkonnkurencyjna