- Mam nadzieję, że konkurs rzutu młotem na mistrzostwach świata przebiegnie tak samo jak dwa poprzednie, zrobię coś, czego nie dokonał jeszcze nikt w historii tej konkurencji i wygram po raz trzeci. Porażka z Wojciechem Nowickim w mistrzostwach Polski była bardzo motywująca. Bardzo nie lubię przegrywać i rzadko mi się to zdarza. Zawody w Cetniewie pokazały jednak, że z moją formą jest fajnie. Teraz pozostało tylko bezpiecznie dolecieć do Londynu i wystartować - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Paweł Fajdek, dwukrotny mistrz świata w rzucie młotem.