Kulomiot Konrad Bukowiecki leci na mistrzostwa świata do Londynu jako jeden z kandydatów do miejsca na podium. - To bardzo ważne zawody, ale się nie spinam - podkreśla w rozmowie z WP SportoweFakty. I chwali kolegę z kadry, halowego wicemistrza Europy Michała Haratyka. Jego zdaniem do ścisłego finału pchnięcia kulą może awansować nawet trzech Biało-Czerwonych.