- Na pewno nie jadę do Londynu po to, żeby spalić trzy pchnięcia. Mam nadzieję, że taka sytuacja, jaka przydarzyła mi się w finale Rio de Janeiro, już się nie powtórzy. Później były z tego jakieś "śmieszki", ale dla mnie to było trudne przeżycie - mówi Konrad Bukowiecki, młodzieżowy mistrz Europy w pchnięciu kulą, reprezentant Polski na lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Londynie.