Anna Sabat wytrzymała mocne tempo w półfinale i wystąpi w rywalizacji o medale. Debiutantka pobiła rekord życiowy o ponad sekundę (2:00.32)! A przecież już jej udział w ME był zaskoczeniem. Na lipcowych mistrzostwach kraju
sensacyjnie pokonała Cichocką, a potem zapowiadała, że może coś jeszcze
urwać z życiowych osiągnięć. Słowa dotrzymała.