- Na 800 metrów są szanse na medale i to duże. Mam nadzieję, że chłopaki nie dadzą się presji, bo ona zawsze się gdzieś tam pojawia. Zróbcie to, do czego się szykowaliście. Nie musicie robić cudów. Zróbcie to, do czego trenowaliście - mówi Adam Kszczot, który ogłosił, że rezygnuje ze startu w igrzyskach olimpijskich w Tokio.