Henin i Clijsters mogą utworzyć debel podczas igrzysk w Londynie

Dwie najwybitniejsze tenisistki, jakie wydała Belgia, wielkie rywalki na korcie, na pewno nie wielkie przyjaciółki poza kortem. Kim Clijsters i Justine Henin przyznały, że podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku mogą zagrać wspólnie w deblu.

- Jest wielka ochota, by tam być - powiedziała Henin podczas wspólnej z Clijsters konferencji prasowej przed towarzyskim meczem w Antwerpii. - Otwarta droga, by o tym pomyśleć - dodała. Opinia Clijsters: - Miło byłoby odejść w taki sposób.

27-letnia Clijsters mówi o odejściu, bo sezon 2012 będzie prawdopodobnie jej ostatnim w karierze. Także o rok starsza Henin mówiła o tej dacie w perspektywie londyńskich igrzysk, gdzie na trawiastych kortach Wimbledonu chce sięgnąć po złoto w singlu.

Francuskojęzyczna Henin (siedem wielkoszlemowych tytułów) i niderlandzkojęzyczna Clijsters (trzykrotna mistrzyni US Open) dały się namówić do wspólnego występu w decydującej grze w ćwierćfinale Pucharu Federacji 2006, kiedy jednak uległy 6:7, 5:7 Rosjankom Kirilenko i Safinie (patrz wideo).

Zarówno Henin, jak i Clijsters mają wystąpić 5 i 6 lutego w Antwerpii w meczu Pucharu Federacji ze Stanami Zjednoczonymi. Belgijski dream team ostatni raz grał w tym samym meczu właśnie w 2006 roku w Liège.

W pokazówce w Antwerpii (GDF SUEZ Diamond Games) Clijsters pokonała Henin 6:1, 3:6, 10-5. - Oczywiście, nie jestem gotowana fizycznie na sto procent, ale biorąc pod uwagę to, po czym wracam, jestem szczęśliwa - powiedziała Juju, która straciła większość część pierwszego sezonu swojej "drugiej" kariery z powodu kontuzji łokcia. Bilans meczów oficjalnych między paniami: 13-12 dla Kim, która triumfowała także w trzech pojedynkach w 2010 roku.

Obie grają tuż po Nowym Roku. 1 stycznia dla Henin zaczyna się Puchar Hopmana w Perth (będzie w parze z Rubenem Bemelmansem), a dla Clijsters pokazówka Hua Hin Centennial Invitation w Tajlandii.

Źródło artykułu: