Kw. do IO: Algieria postraszy Polskę?

W piątek piłkarze ręczni reprezentacja Polski od meczu z Algierią rozpoczną w Alicante bój o awans na igrzyska olimpijskie w Londynie. Biało-czerwoni są zdecydowanymi faworytami spotkania z arabską ekipą.

Salah Bouchekriou zdaje sobie sprawę, że jego podopieczni muszą się wiele jeszcze nauczyć, lecz mimo wszystko nie zamierzają łatwo dostarczać punktów pozostałym uczestnikom turnieju w Alicante.

- Czeka nas bardzo trudne zadanie. Naszych rywali nie trzeba przedstawiać. Jednak nie mamy nic do stracenia, wprost przeciwnie - możemy wiele zyskać. Nie jedziemy do Hiszpanii po to, żeby zrobić statystyki. Przystąpimy do gry w roli outsidera, ale będziemy próbowali wykorzystać nasze szanse. W przeciwieństwie do nas, rywale znajdą się pod ogromną presją, co będziemy starali się wykorzystać, aby ich zaskoczyć - powiedział mediom w swojej ojczyźnie arabski trener. Bouchekriou zna bardzo dobrze potencjał zespołów ze Starego Kontynentu.

- Hiszpania zagra u siebie, co jest dla niej zaletą. Natomiast o Serbii oraz Polsce nie muszę długo mówić. Jedynie tym dwóm zespołom w styczniu udało się pokonać Danię, mistrza Europy - stwierdził szkoleniowiec z Afryki, który wierzy, iż jego drużyna może osiągnąć korzystny rezultat.

- Będziemy stawiać na defensywę i kontrataki, ale trzeba zwrócić uwagę na przygotowanie fizyczne, gdyż za rywali będziemy mieli silnych zawodników. Ponadto należy się skupić na wypełnianiu założeń taktycznych, ponieważ grając z takimi przeciwnikami, nie można marnować okazji do zdobycia bramek - wyraził swoje zdanie Bouchekriou.

Kadra Algierii w Alicante nie wystąpi w najsilniejszym składzie. Z powodu problemów zdrowotnych w Hiszpanii na parkiecie nie pojawi się golkiper Abdelmalek Slahdji. Poza tym w składzie ekipy z Afryki zabraknie trzech szczypiornistów, związanych z francuskimi klubami - Tahara Labane'a (US Saintes), Belkacema Filaha (Paris HB) oraz Khaleda Ghoumala (Blillière).

Powołania otrzymali natomiast Gaceb Abdelkader, Salah-Eddine Cheikh (obaj HBC El Biar) i Bouriche Mouloud (JSE Skikda), choć nie wzięli oni udziału w tegorocznym Pucharze Narodów Afryki.

Bouchekriou zabrał do Hiszpanii 18 piłkarzy ręcznych, w tym 2 rezerwowych. W reprezentacja Algierii przeważają szczypiorniści z rodzimej ekstraklasy. W kadrze znalazło się miejsce dla 6 zawodników, występujących na co dzień we Francji.

Kadra Algierii na turniej w Alicante:

Samir Kherbouche (CRB Baraki), Adel Bousmal (GS Boufarik), Rabah Soudani (Roubaix, Francja), Omar Benali (Cherbourg, France), Ryad Chahbour (GS Pétroliers), Messaoud Berkous (GS Pétroliers), Hamza Zouaoui (GS Pétroliers), Hicham Daoud (HBC El Biar), Malik Boubayou (Nîmes, Francja), Saci Boultif (Istres, Francja), Mohamed Mokrani (Dunkerque, Francja), Abdelkader Rahim (Nancy,Francja), Hicham Kaabache (JSE Skikda), Abdelkader Gaceb (HBC El Biar), Salah-Eddine Cheikh (HBC El Biar), Bouriche Mouloud (JSE Skikda);

rezerwowi: Abdellah Benmenni (GS Pétroliers), Hamza Feradj (CRB Mila).

Źródło artykułu: