I ćwiartka
Tradycyjnie pierwszą ćwiartkę drabinki otwiera zawodnik najwyżej rozstawiony. Roger Federer, uskrzydlony niedawnym triumfem na kortach Wimbledonu i odzyskaniem po ponad dwóch latach przewodnictwa w rankingu jest głównym faworytem do triumfu w Londynie i uzupełnienia kolekcji o ostatni brakujący skalp: olimpijskie złoto w grze pojedynczej.
Oprócz sprzyjającej nawierzchni, Szwajcarowi sprzyjał także los, umieszczając w jego ćwiartce zawodników, z którymi w przeszłości wygrywał w zasadzie zawsze i wszędzie. Pierwszym przeciwnikiem 17-krotnego mistrza turniejów Wielkiego Szlema będzie Alejandro Falla. Wszyscy pamiętamy niesamowity mecz otwarcia podczas Wimbledonu 2010 (Falla był o krok od sprawienia sensacji, podawał z Federerem na mecz), jednak szanse na powtórkę są w zasadzie zerowe. Teoretycznie w II rundzie Szwajcar może zmierzyć się z Julienem Benneteau, z którym przegrał w 2009 roku w paryskiej hali Bercy, a podczas niedawnego Wimbledonu bronił się ze stanu 0-2 w setach (w IV partii był o dwie piłki od porażki) i zdaje się to być najpoważniejszy przeciwnik tenisisty z Bazylei przed ćwierćfinałem. Tam może się on zmierzyć z Janko Tipsareviciem czy Johnem Isnerem i w meczu do dwóch wygranych setów niekoniecznie musi odnieść komfortowe zwycięstwo, ale wymagałoby to spektakularnej postawy jego oponenta.
W tej ćwiartce wszystko będzie w rękach Federera. Na drodze ma zawodników, z którymi toczył już zacięte boje, jednak w znacznej większości przypadków wychodził z nich zwycięsko i wszystko wskazuje na to, że tym razem nic się nie zmieni.
Typ: Roger Federer
Mogą zaskoczyć: Janko Tipsarević, John Isner
Warto zobaczyć: Janko Tipsarević - David Nalbandian, Julien Benneteteau - Michaił Jużny
II ćwiartka
Do drugiej ćwiartki posłał los Łukasza Kubota, który od razu stanie przed niełatwym zadaniem i skrzyżuje rakiety z utalentowanym Grigorem Dimitrowem. Młody Bułgar, podobnie jak Polak, bardzo dobrze czuje się na nawierzchni trawiastej, a jego ubiegłoroczne kapitalne spotkanie na Wimbledonie z Jo-Wilfriedem Tsongą zostało uznane jednym z najlepszych pojedynków turnieju.
Jeśli uda się pokonać tenisistę z Bułgarii, w kolejnej rundzie lubinianin może zmierzyć się z Gillesem Simonem. Francuz nie prezentuje się w tym sezonie najlepiej i Kubot już zdołał urwać mu seta w Bukareszcie. Ewentualnym rywalem Polaka w III rundzie może być Juan Martín del Potro i było by to niezwykle interesujące spotkanie, jednak chyba nie należy wybiegać tak daleko w przyszłość. Najważniejszy będzie dla Kubota start i pierwszy pojedynek i na nim należy się skoncentrować.
Dzięki nieobecności Rafaela Nadala, czwarty numer w rozstawieniu przypadł Davidowi Ferrerowi. Hiszpan prezentuje się w tym roku doskonale, co zaowocowało pięcioma już tytułami oraz półfinałem wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Walencjanin wywalczył także tytuł na trawie, w Den Bosch, a na Wimbledonie pewnie osiągnął ćwierćfinał, w którym stoczył zacięty bój z późniejszym finalistą, Andym Murrayem.
Jedynym zawodnikiem w tej sekcji, mającym na koncie tytuł wielkoszlemowy jest wspominany już Del Potro. Argentyńczyk gra w tym rok solidnie, ale nie rewelacyjnie. Dwie porażki poniesione z Ferrerem w bieżącym sezonie nie stawiają go w roli faworyta w ewentualnym pojedynku ćwierćfinałowym, jednak gra do dwóch wygranych setów powiększa jego szanse.
Typ: David Ferrer
Mogą zaskoczyć: Juan Martín del Potro, Kei Nishikori
Warto zobaczyć: Bernard Tomic - Kei Nishikori, Łukasz Kubot - Grigor Dimitrow
III ćwiartka
Los nie był łaskawy dla faworyta gospodarzy, Andy'ego Murraya. Szkot już w meczu otwarcia zmierzy się ze Stanislasem Wawrinką, z którym swego czasu stoczył przepiękny bój na korcie centralnym Wimbledonu, kiedy przy okazji po raz pierwszy użyto rozsuwanego dachu. W dalszych rundach niedawny finalista Wimbledonu może zmierzyć się z Jarkko Nieminenem czy Richardem Gasquetem.
Drugim najwyżej rozstawionym tenisistą w trzeciej sekcji jest Tomáš Berdych. Czech, który niespodziewanie odpadł w meczu I rundy podczas Wimbledonu, będzie za wszelką cenę chciał powetować sobie ten start i dobrze zaprezentować się podczas igrzysk. Finalista Wimbledonu z roku 2010 dobrze czuje się na trawie, a agresywna, bezkompromisowa gra może przysparzać kłopotów rywalom.
Hitem byłby ćwierćfinał pomiędzy Murrayem i Berdychem, będący starciem sprytnej, gry Szkota z nieuznającym sprzeciwu stylem Czecha. Berdych wielokrotnie Murraya już pokonywał, zarówno na wolnych kortach w Paryżu, jak i w hali. Typ mimo wszystko na tenisistę brytyjskiego, jednak spotkanie do absolutnie obowiązkowego obejrzenia.
Typ: Andy Murray
Mogą zaskoczyć: Tomáš Berdych, Richard Gasquet
Warto zobaczyć: Andy Murray - Stanislas Wawrinka, Richard Gasquet - Robin Haase
IV ćwiartka
Po nieco rozczarowującym starcie na Wimbledonie, gdzie Serb mierzył wyżej niż w półfinał, Novak Djoković stanie przed szansą spełnienia swojego marzenia. Na szali stoi dużo, bo oprócz prestiżu i złotego medalu, wygrana w Londynie umożliwiłaby tenisiście z Belgradu powrót na utracony niedawno fotel lidera. Sam tenisista od dawna deklaruje, jak ważne są dla niego igrzyska i da z siebie absolutnie wszystko.
Niezwykle emocjonująco zapowiada się potencjalny pojedynek drugiej rundy między wiceliderem rankingu a Andym Roddickiem. Amerykanin ostatnio jest zdecydowanie na fali wznoszącej i po dobrym, acz przegranym meczu z Ferrerem podczas Wimbledonu, wygrał imprezę w Atlancie. Nawet jeśli przy obecnym układzie sił to Serb będzie wyraźnym faworytem ich konfrontacji, Jankes wciąż może napsuć krwi wyżej notowanemu przeciwnikowi.
Bardzo ciekawie prezentuje się także górna część tej ćwiartki, gdzie los umieścił Jo-Wilfrieda Tsongę. Francuz to dwukrotny półfinalista Wimbledonu i świetnie czuje się na kortach trawiastych, gdzie korzysta ze znakomitego podania, potężnego forhendu i niezłego czucia przy siatce. Podobnie jak w dolnej części, już w drugim meczu może dojść do emocjonującego starcia Tsongi z potężnie serwującym Milosem Raoniciem, a ewentualny ćwierćfinał z Djokoviciem może mieć znamiona wielkiego widowiska.
Nie należy zapominać także o Lleytonie Hewitcie. Australijczyk po walce z kontuzją stopy zdaje się powoli wracać do wysokiej formy. Tenisista z Antypodów niezwykle poważnie podchodzi do olimpijskich zmagać i może postawić spory opór rywalom, w tym Djokoviciowi, z którym na śmierć i życie walczył już w tym roku podczas Australian Open.
Typ: Novak Djoković
Mogą zaskoczyć: Jo-Wilfried Tsonga, Milos Raonić, Andy Roddick, Lleyton Hewitt
Warto zobaczyć: Novak Djoković - Fabio Fognini, Jo-Wilfried Tsonga - Thomaz Bellucci
Półfinały
Roger Federer - David Ferrer
Andy Murray - Novak Djoković
Finał
Roger Federer - Novak Djoković
Mecz o 3. miejsce
David Ferrer - Andy Murray
Złoty medal
Roger Federer
Srebrny medal
Novak Djoković
Brązowy medal
Andy Murray