Grupa B: Francuska niespodzianka, pewne Rosjanki, gospodynie nadal bez sukcesu

Na otwarcie zmagań drugiej serii meczów w grupie B Francuzki sprawiły sobie prezent i po dogrywce pokonały faworyzowane Australijki. Swoją drugą wygraną odniosły też Rosjanki.

Australijki w meczu dominowały jedynie w pierwszych minutach, kiedy to prowadziły nawet 18:11. Potem jednak podopieczne Carrie Graf stanęły, co szybko wykorzystały Trójkolorowe. Francuzki grały doskonale, a w trzeciej kwarcie meczu wynik brzmiał nawet 52:39 na ich korzyść.

Rywalki zdołały się jednak zebrać w sobie, szybko odrobiły straty i do samego końca trwał wyrównany bój. Bliżej wygranej w regulaminowym czasie gry były Trójkolorowe, które na 6 sekund przed końcem prowadziły różnicą 3 punktów, a sam na sam z koszem pomknęła Emilie Gomis. Ta jednak chybiła, a rzutem rozpaczy zza połowy boiska popisała się Belinda Snell, doprowadzając tym samym do dogrywki.

W dodatkowych pięciu minutach meczu Francuzki nie wypuściły już wygranej z rąk i sprawiły sobie małą niespodziankę. W ekipie Trójkolorowych brylowała Gomis, która mogła stać się jednak antybohaterką swojej drużyny.

Wśród pokonanych najlepsze wrażenie pozostawiła po sobie Suzy Batkovic. Słabiej spisała się liderka drużyny Lauren Jackson, która na minutę przed końcem czwartej kwarty opuściła parkiet z powodu piątego przewinienia.

15 punktów i 18 zbiórek w wykonaniu Eriki DeSouzy nie pomogło reprezentacji Brazylii w pokonaniu Rosjanek. Aktualne mistrzynie Europy co prawda długo musiały drżeć o końcowy sukces, ale w końcówce znacząco poprawiły defensywę oraz skuteczność, a to przełożyło się na drugi triumf podczas Igrzysk Olimpijskich.

W ostatnim meczu dnia ogromne nadzieje na pierwszą wygraną na turnieju miały gospodynie turnieju. Po porażce z Australią, tym razem rywal ze znacznie niższej półki, czyli Kanada. Ekipa z kraju Klonowego Liścia pokazały jednak dobrą koszykówkę, która dała im zwycięstwo różnicą ośmiu oczek.

Wśród pokonanych ponownie dobrze zaprezentowała się była koszykarka KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski Johannah Leedham, która wywalczyła 15 oczek.

Po dwóch kolejkach w grupie B na czele znajdują się reprezentantki Francji i Rosji. Obie te reprezentacje mają na swoim koncie komplet zwycięstw.
Wyniki meczów 2 serii

:

Francja - Australia 74:70 (11:14, 17:13, 24:24, 13:14, d. 9:5)

Francja: Gomis 22, Dumerc 13, Lawson-Wade 11, Gruda 11, Yaucoubou-Dehoui 10, Lepron 6, Godin 1, Beikes 0, Miyem 0, Ndongue 0, Digbeu 0.

Australia: Batkovic 17 (10 zb), Jackson 13, Cambage 12, O'Hea 10, Harrover 7, Snell 7, Richards 4, Screen 0, Bishop 0, Jarry 0.

Rosja - Brazylia 69:59 (19:18, 12:8, 18:17, 20:14)
Rosja:

Belyakova 14, Osipova 13, Kuzina 11, Grishaeva 9, Zhedik 7, Arteshina 7, Hammon 4, Danilochkina 2, Vieru 2, Vodopyanova 0, Korstin 0.

Brazylia: DeSouza 15 (18 zb), Ferreira 12, Costa 11, Dantas 7, Santos 7, Rodrigues 3, Nascimento 2, Colhado 2, Pinto 0, Gustavo 0, Carcavalli 0.

Wielka Brytania - Kanada 65:73 (15:19, 17:17, 21:19, 12:18)
Wielka Brytania:

Stafford 15, Leedham 15, Page 8, Fagbenle 6, Anderson 6, Wade-Fray 5, Stewart 4, Butler 4, Collins 2, Handy 0.
Kanada:

Thorburn 18, Pilypaitis 11, Smith 11, Murphy 9, Aubry 6, Phillips 6, Gabriele 4, Achonwan 4, Tatham 4, Ayim 0.

MDrużynaMZP+-PKT
1 Francja 5 5 0 356 319 10
2 Australia 5 4 1 353 322 9
3 Rosja 5 3 2 260 243 8
4 Kanada 5 2 3 328 332 7
5 Wielka Brytania 4 0 3 261 294 4
6 Brazylia 4 0 4 251 288 4
Komentarze (1)
luksin
31.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak amerykanki beda mistrzyniami...