IO gr. A: Italia uciekła spod topora

Trzecie zwycięstwo odnieśli siatkarze Mauro Berutto. Tym razem zawodnicy z Włoch po pięciosetowym boju pokonali Australię. Dzięki zwycięstwu Italia ciągle zachowuje szansę na 1 miejsce w grupie A.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo iż reprezentacja Australii uznawana jest za jedną z najsłabszych ekip w Igrzyskach Olimpijskich, to początek sobotniego pojedynku zupełnie na to nie wskazywał. Na przerwę techniczną drużyna Jona Uriarte schodziła z prowadzeniem 8:5. Włosi popełniali dużo błędów w przyjęciu oraz w zagrywce. Z biegiem czasu jednak to oni zaczęli dyktować warunki gry na parkiecie w Londynie. Głównie za sprawą Michała Łasko, Italia szybko odrobiła stratę do rywali. Mimo lepszej gry Włochów, siatkarze Australii w dalszym ciągu prezentowali się bardzo dobrze. Wobec wielu błędów Azzurrich pod koniec premierowej odsłony, pierwszy set padł łupem rywali 25:21.

Kangury z Antypodów nie zamierzały zwalniać tempa. Początek kolejnego seta przebiegał pod ich dyktando. Świetnie dysponowany był rozgrywający Harrison Peacock. Impas podopiecznych Mauro Berruto trwał, a zawodnicy Australii powiększali przewagę nad rywalami. Imponowali szczególnie środkowi zespołu Jona Uriarte, którzy byli nie do zatrzymania dla swoich przeciwników. Na dodatek zawodnicy Italii popełniali wiele prostych niewymuszonych błędów. Ostatecznie ekipa z Półwyspu Apenińskiego musiała pogodzić się z porażką w tej odsłonie 18:25.

Podrażniona reprezentacja Włoch trzecią partię rozpoczęła bardzo ambitnie. Mimo to Italia nie zdołała narzucić rywalom swojego rytmu gry. Na przerwę techniczną Włosi schodzili zaledwie z jednopunktowym prowadzeniem. Dopiero w połowie seta zawodnicy Mauro Berruto zdołali uzyskać kilku punktową przewagę. Dobrze prezentował się duet Michał Łasko-Christian Savani, którzy od początku spotkania prezentowali się na miarę swoich oczekiwań. Trzeciego seta wygrywa Italia 25:21.

Rozpędzony zespół Włoch poszedł za ciosem. Italia w czwartej odsłonie była lepsza w praktycznie każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Siatkarze Mauro Berruto szybko uzyskali znaczącą przewagę, którą utrzymali do końca seta. Tie-break niespodziewanie rozpoczął się od prowadzenia Australii 3:1. Przez całą partię żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Dopiero w końcowych fragmentach seta więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Italii, którzy odnieśli trzecie zwycięstwo w Igrzyskach Olimpijskich.

Australia - Włochy 2:3 (25:21, 25:18, 21:25, 14:25, 13:15)

Australia: Zingel, Passier, Yudin, Paecock, White, Edgar, Tutton (libero) oraz Smith, Sukochev, Roberts.
Włochy: Mastrangelo, Łasko, Zajcew, Savani, Travica, Fei, Bari (libero) oraz Giovi (libero), Boninfante, Parodi, Papi.

Komentarze (11)
avatar
Senti
4.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Włosi zagrali dzisiaj poprostu śmiesznie. Przez pierwsze dwa sety Australijczycy robili z nimi co chcieli. Gdyby nie to, że w trzeciej partii sędziowie im pomogli w 2-3 akcjach, to wynik mógłby Czytaj całość
panda
4.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ciekawie zapowiada się poniedziałkowe starcie Włochów z Bułgarami... Jeśli dziś tak męczyli się z Australią, to aż boję się pomyśleć jak bardzo mogą się po nich Bułgarzy "przejechać". Mam Czytaj całość
avatar
Varsovia
4.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj Włosi rozczarowali. Najgorsze, że z taką grą to oni z Bułgarią nie wygrają a to jest niezbędne do zajęcia 1 miejsca w grupie. Bo w stratę punktów Bułgarii z Argentyną nie wierzę. Po dzi Czytaj całość
maro
4.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Italia ma wielkie tradycje ale zawodników klasy światowej w tej chwili brak. Łasko i Savani - nic więcej. Jeśli w Polsce włodarze PlusLigi nie ograniczą liczby obcokrajowców w zespołach to za 6 Czytaj całość
maro
4.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
postawa Australii to ostrzeżenie dla naszych orłów. co do Włochów to brakuje chyba chemii w tym zespole ale to nie nasze zmartwienie