W tym artykule dowiesz się o:
Przez ostatnich dwanaście lat polscy kibice na hasło "rzut młotem mężczyzn" wymieniali najczęściej tylko jedno nazwisko: Szymon Ziółkowski. Weteran polskiej lekkoatletyki, który zaczynał olimpijskie starty już w Atlancie, a w Sydney zdobył złoto, jest obecny również w Londynie i nie wyklucza nawet występu w Rio de Janeiro, jednak nie da się ukryć, że na tegorocznych igrzyskach większe nadzieje można pokładać już raczej w jego następcy, którym stał się Paweł Fajdek.
Urodzony w 1989 roku lekkoatleta jest kolejnym podopiecznym trenera Czesława Cybulskiego, który prowadził wcześniej zarówno Ziółkowskiego, jak i nieżyjącą już Kamilę Skolimowską. O Fajdku głośniej zrobiło się już przed rokiem, gdy został młodzieżowym mistrzem Europy, a także triumfatorem Uniwersjady, dzięki czemu pojechał następnie na mistrzostwa świata seniorów do Daegu. Tam furory jeszcze nie zrobił, zajął jedenaste miejsce, jednak bieżący sezon jest już w jego wykonaniu znakomity.
Dwa miesiące temu w Montreuil-sous-Bois Fajdek pobił swój rekord życiowy wynikiem 81,39 m, co jest wynikiem o blisko trzy metry lepszy niż rezultaty z ubiegłego roku. Niewiele gorzej było na mistrzostwach Polski - tam wynik 80,32 m dał mu pierwszy w karierze złoty medal w gronie seniorów.
Wszystko to sprawia, że Fajdek urósł powoli do miana jednego z kandydatów nawet do medalu na igrzyskach w Londynie. On sam nie ukrywa, że chce powalczyć o upragniony krążek już w debiucie, może nawet o ten najcenniejszy. Z kim Polak będzie rywalizował o olimpijskie trofea? Najgroźniejszymi rywalami powinni okazać się Krisztian Pars, Koji Murofushi, czy Primoz Kozmus. Nie można też oczywiście wykluczyć, że najlepsze lata przypomni sobie także Ziółkowski. Z naszej dwójki większe szanse dawać jednak powinniśmy nie jemu, a Fajdkowi.
Co ciekawe, 23-latek wyróżnia się nie tylko wynikami. Jest on bowiem jednym z nielicznych sportowców, a już na pewno jedynym specjalistą od rzutu młotem w czołówce, który startuje w okularach. Sam twierdzi jednak, że nie przeszkadza mu to w żaden sposób w trakcie zawodów.
Finał rzutu młotem na igrzyskach w Londynie rozpocznie się w najbliższą niedzielę, 5 sierpnia, o godzinie 21:20. Eliminacje zaplanowane są już na piątek - początek o 12:20.