Wkrótce może zostać pozbawiona obywatelstwa. Wniosek jest już u prezydenta

PAP / PAP oraz Harry How/Getty Images / Na zdjęciu ruiny jednego z bloków mieszkalnych w Ukrainie, po ataku wojsk rosyjskich. W ramce: Margarita Drobiazko.
PAP / PAP oraz Harry How/Getty Images / Na zdjęciu ruiny jednego z bloków mieszkalnych w Ukrainie, po ataku wojsk rosyjskich. W ramce: Margarita Drobiazko.

Medalistka mistrzostw świata i Europy, uczestniczka igrzysk olimpijskich ma poważne problemy. Być może wkrótce straci obywatelstwo Litwy. Powód? Współpraca z żoną Dmitrija Pieskowa, rzecznika prasowego Władimira Putina.

Mniej więcej rok temu - w sierpniu 2022 - pisaliśmy o wzburzeniu litewskich kibiców tym, że Margarita Drobiazko zdecydowała się wziąć udział w pokazie zorganizowanym na terenie... Rosji (TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów >>). Była sportsmenka (medalistka MŚ i ME w łyżwiarstwie figurowym) pojechała do Soczi, gdzie wspólnie z mężem - Povilasem Vanagasem - zaprezentowali się rosyjskiej widowni.

Jakby tego było mało, pokaz został zorganizowany przez żonę Dmitrija Pieskowa, który jest rzecznikiem prasowym Władimira Putina i jedną z najważniejszych osób w rosyjskiej propagandzie. Stało się to pół roku po wybuchu wojny, którą Rosja rozpętała w Ukrainie.

"W najlepszym razie jest to polityczna ślepota, w najgorszym plucie na pamięć zamordowanych niemowląt, dzieci, kobiet i osób starszych. Nasze prawo nie przewiduje procedury pozbawienia obywatelstwa za zniesławienie Litwy, dlatego musimy zainicjować zmiany w aktach prawnych" - mówił wówczas prezydent kraju, Gitanas Nauseda.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Jak zapowiedział, tak się stało. Politycy zmienili prawo. Okazuje się, że Drobiazko za nic miała "reprymendę" z zeszłego roku i nadal podtrzymuje współpracę z Tatianą Nawką, żoną Pieskowa. Wedle litewskich źródeł występuje w galach łyżwiarskich na terenie całej Rosji i najprawdopodobniej pobiera za to wynagrodzenie. Dlatego wkrótce straci obywatelstwo litewskie.

Minister spraw wewnętrznych Litwy, Agne Bilotaite, poinformowała opinię publiczną, że skierowała wniosek do prezydenta kraju o pozbawienie obywatelstwa łyżwiarki figurowej. Wcześniej, w czerwcu 2023 r., litewski parlament poparł takie rozwiązanie. Wydaje się więc, że odebranie paszportu to tylko kwestia czasu. Jest już przesądzona.

Zwłaszcza że Drobiazko w ani jednej wypowiedzi nie potępiła wojny w Ukrainie. Litewski MSZ nie ma wątpliwości, że swoim udziałem w imprezach sportowych "pomaga w narracji reżimu Putina o wielkiej Rosji".

Drobiazko (w parze z mężem Vanagasem) jest pierwszą w historii Litwy medalistką mistrzostw świata i mistrzostw Europy w łyżwiarstwie figurowym. Urodziła się w Moskwie i najpierw reprezentowała Związek Radziecki, a potem Rosję. W 1993 roku otrzymała litewskie obywatelstwo. Najprawdopodobniej po 30 lat je straci...

Czytaj także: "To zbrodnia". Mocne słowa słynnej trenerki, która popiera Putina >>