Legenda łyżwiarstwa figurowego - Jewgienij Pluszczenko - organizuje w ostatnich tygodniach pokazowe zawody "Union of Champions". Zawodami są tylko z nazwy, bowiem to istny wiec propagandowy, którego celem jest poparcie inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę.
Podczas pokazowych jazd w Sankt Petersburgu doszło do groźnego upadku z udziałem Jewgienija Siemienienko. 18-letni łyżwiarz figurowy nie utrzymał równowagi po poczwórnym skoku. Upadł na lód i uderzył o taflę głową. Był to dopiero początek jego problemów.
Siemienienko nie potrafił później wstać z lodu, kilka razy się przewracał. Gdy już opanował równowagę, to był tak zagubiony, że aż wypadł z lodowej tafli. Nie był w stanie kontynuować swojego występu.
Łyżwiarz został z lodowiska zabrany na noszach i odwieziony do szpitala. Tam przeprowadzono badania, w trakcie których zdiagnozowano wstrząs mózgu i liczne krwiaki na głowie, ale wykluczono poważne urazy - informuje sport24.ru.
Po upadku Siemienienki - ósmego solisty igrzysk olimpijskich w Pekinie - na lodowisku zapanowała absolutna cisza. Z propagandowego święta nic nie wyszło. To kolejne zawody z serii "Union of Champions", której organizatorem jest Pluszczenko. Poprzednio pokazowe jazdy odbyły się w mieście Tuła.
Wypadek Jewgienija Siemienienki:
Czytaj także:
Wstrząsająca opowieść sportowca. "Mieszkaliśmy w piwnicy, gdzie były 43 osoby"
Czeska legenda wyzywana przez Rosjan. Zdania nie zmienia. "Trzeba ich wykluczyć"