Decyzję tę podjęto podczas kongresu Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU), która obraduje w hiszpańskiej Sevilli. Zawody odbędą się w dniach 7-9 grudnia. Dwa tygodnie wcześniej, 24-25 listopada, przeprowadzona zostanie rywalizacja w ramach Pucharu Świata Juniorów.
Oznacza to, że w sezonie 2018/2019 odbędą się w Polsce zawody Pucharu Świata w dwóch dyscyplinach - skokach narciarskich i łyżwiarstwie szybkim. Dodajmy, że w przypadku panczenów będą to pierwsze tego typu imprezy w historii krajowego sportu.
Ponadto, jak przekazała Luiza Złotkowska za pośrednictwem swojego profilu w mediach społecznościowych, podczas kongresu podjęto kilka ważnych dla łyżwiarstwa szybkiego decyzji.
Obecnie rozgrywane są oddzielne mistrzostwa świata na dystansach, w wieloboju oraz wieloboju sprinterskim. ISU dąży do tego, aby przekształcić trzy imprezy w dwie, a w przyszłości do jednej. Oprócz tego odbywać się będą cztery turnieje o mistrzostwo kontynentu (w Europie, Azji, Australii i obu Amerykach).
Do tej pory największą imprezą łyżwiarską w Polsce były mistrzostwa świata, które w 1997 roku przeprowadzono na torze Stegny w Warszawie. W Tomaszowie Mazowieckim natomiast do tej pory rozgrywano zawody rangi mistrzostw Polski.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch zdecydował się na wielki gest. Zaskoczył cały sztab kadry