Kaja Ziomek, Karolina Bosiek i Angelika Wójcik świetnie spisały się w sprinterskiej rywalizacji drużynowej. Polki przystąpiły do rywalizacji już w pierwszej parze - wraz Koreankami. Bardzo dobrze zespół napędziła Wójcik i wyraźnie wysunęła się przed rywalkę. Ziomek i Bosiek dotrzymały tempa koleżance z kadry, ta druga zaliczyła świetny finisz, dzięki czemu Biało-Czerwone uzyskały czas 1:30,091.
W drugiej parze tego czasu nie zdołały poprawić Białorusinki i Chinki, a to oznaczało już wtedy, że Polki znajdą się na podium. W ostatniej parze o zwycięstwo walczyły Holenderki z Rosjankami. Holenderki nie miały jednak sobie równych, bo okazały się szybsze od rywalek o 1,75 sekundy.
Także wśród mężczyzn najszybsi okazali się panczeniści z Holandii. Reprezentanci Polski (Artur Nogal, Piotr Michalski i Damian Żurek) zajęli siódmą lokatę. Nogal i Michalski rywalizowali także indywidualnie na 500 metrów. Pierwszy z nich był 11, a drugi 17.
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"
Na dystansie 1000 metrów 13. miejsce w grupie A zajęła Natalia Czerwonka. W grupie B natomiast Kaja Ziomek zajęła szóste miejsce, a Bosiek była ósma. Magdalena Czyszczoń ustanowiła nowy rekord życiowy na 5000 metrów, co pozwoliło jej na siódme miejsce w grupie B. Na 18. miejscu w tym gronie znalazła się Karolina Gąsecka.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Tomas Vancura zakończył karierę w wieku 23 lat
Czytaj także: Biegi narciarskie. Nietypowa sytuacja w Rosji. Cztery zawodniczki z kadry zaszły w ciążę