Miniżużel: Wiktor Przyjemski wygrał w Częstochowie. Ciasno w czołówce

Materiały prasowe / Na zdjęciu: uczestnicy IMP w miniżużlu
Materiały prasowe / Na zdjęciu: uczestnicy IMP w miniżużlu

Zwycięstwem Wiktora Przyjemskiego zakończyła się IX runda Indywidualnych Mistrzostw Polski w miniżużlu, która odbyła się w Częstochowie. Poza nim, miejsca na podium wywalczyli bracia Fajferowie.

Po turnieju par, w Częstochowie zawodnicy rywalizowali w ramach Indywidualnych Mistrzostw Polski. Bydgoszczanin Wiktor Przyjemski zdominował zawody, wygrywając z kompletem punktów. Tylko z Przyjemskim przegrał drugi w klasyfikacji, Jacek Fajfer.

Rywalizacja o trzecie miejsce na podium była zażarta, ostatecznie stanął na nim Wojciech Fajfer, dzięki większej liczbie indywidualnych zwycięstw. Podobnie jak on, po 12 punktów zdobyli Krzysztof Lewandowski oraz Mateusz Łopuski.

Odwołane zostały natomiast niedzielne zawody, które także miały się odbyć w Częstochowie.

Wyniki IX rundy IMP w klasie 80-125 cc:
1. Wiktor Przyjemski (BTŻ Polonia Bydgoszcz) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Jacek Fajfer (Just Fun GUKS Speedway Wawrów) - 14 (3,2,3,3,3)
3. Wojciech Fajfer (Just Fun GUKS Speedway Wawrów) - 12 (3,1,3,2,3)
4. Krzysztof Lewandowski (BTŻ Polonia Bydgoszcz) - 12 (3,3,2,2,2)
5. Mateusz Łopuski (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) - 12 (2,2,3,3,2)
6. Sebastian Borszcz (Rybki Rybnik) - 9 (2,1,1,3,2)
7. Dawid Piestrzyński (Rybki Rybnik) - 8 (2,0,2,2,2)
8. Kacper Teska (Just Fun GUKS Speedway Wawrów) - 6 (1,3,1,1,0)
9. Paweł Trześniewski (Rybki Rybnik) - 7 (1,w,1,1,3)
10. Borys Kopeć-Sobczyński (KS Toruń) - 6 (1,0,2,2,1)
11. Kacper Makowski (KS Toruń) - 6 (2,w,2,1,1)
12. Antoni Kawczyński (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) - 4 (w,3,0,1,0)
13. Mikołaj Krok (Just Fun GUKS Speedway Wawrów) - 3 (1,2,0,0,0)
14. Szymon Ludwiczak (Rybki Rybnik) - 2 (0,2,0,0,0)
15. Jakub Breński (KS Toruń) - 2 (t,1,0,0,2)
16. Kacper Halkiewicz (Włókniarz Częstochowa) - 2 (0,d,1,0,1)

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po toruńsku

Komentarze (1)
avatar
CKM_
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ech, tu również nasze chłopaki wymiatają. Znaczy się jeden tam na końcu...