- Muszę być trochę mądrzejsza - powiedziała Joanna Jędrzejczyk w rozmowie MMA Junkie podczas telekonferencji przed UFC 275. 34-latka powróci do oktagonu po ponad dwuletniej przerwie. Jeśli wygra, prawdopodobnie dostanie szansę walki o pas mistrzowski w kategorii słomkowej.
- Bardzo się cieszę, że stoczę drugą walkę z Weili Zhang i jeśli wygram dostanę szansę zdobycia pasa. Ostatnia walka była bardzo bliska, a decyzja mogła pójść w obie strony. Czułam, że w pierwszej walce zrobiłam wystarczająco dużo. Była wtedy mistrzynią, więc czasami trzeba jednak zrobić więcej, aby pokonać mistrza. Ale czuję, że dałam się siebie wszystko, co miałam. Pracujemy nad kilkoma rzeczami. Chcemy ulepszyć niektóre elementy - wyznała "JJ".
Pojedynek Jędrzejczyk - Zhang poprzedzi walkę wieczoru UFC 275 w Singapurze. Olsztynianka w kwietniu związała się nowym kontraktem z Ultimate Fighting Championship, obejmującym sześć występów.
- Muszę tylko zachować spokój, być mądrzejsza, zabrać wszystkie moje atuty do oktagonu, a wygram. Odniosę to zwycięstwo i zaraz potem pójdę po pas - dodała była mistrzyni UFC.
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie
ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"