Paweł Bomba po raz kolejny zaatakował Piotra Kaluskę. Kiedyś rzucał w niego krzesłami, teraz - podczas ważenia przed sobotnią galą Prime Show MMA 2 - rzucał w niego... jajkami!
Kaluska, który podczas tej gali stoczy pojedynek z Marcinem "Polish Zombie" Wrzoskiem (formuła K-1 w małych rękawicach), nie ukrywał złości na zachowanie Bomby.
- Chciałem z Marcinem Wrzoskiem zrobić face to face. Tak, jak na charakternych, kulturalnych ludzi, którymi obaj jesteśmy, przystało. Niestety zostało to zakłócone przez tego idiotę - powiedział w rozmowie z mma.pl.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
Bomba został wyproszony przez ochroniarzy, ale nadal znajdował się w okolicach obiektu. Gdy zdenerwowany Kaluski wyszedł na zewnątrz, doszło do konfrontacji.
Ten pierwszy prowokował go słowami, ale gdy Kaluski ruszył w jego stronę, to zaczął... uciekać przed popularnym Ochroniarzem "Oszusta z Tindera". Kaluski przyznał, że z reguły jest spokojnym człowiekiem, ale każdy ma jednak swoje granice.
Finalnie obu zawodników powstrzymali ochroniarze i osoby postronne, a na miejscu po chwili pojawiła się policja.
Zobacz także:
Jaś Kapela rozwścieczył zawodników Prime Show MMA. Poszło o papieża
Kolejny zawodowiec wchodzi we freak fighty. Mówi, co go przekonało do Prime Show MMA