Jan Błachowicz mówi "tak" dla walki z Israelem Adesanyą o... pas mistrzowski wagi średniej! Taka zapowiedź padła z ust "Cieszyńskiego Księcia" w programie "The MMA Hour".
Były już mistrz UFC wagi półciężkiej w marcu 2021 r. obronił pas w pojedynku z Adesanyą, który postanowił wtedy sprawdzić się w wyższej kategorii. Niektórzy eksperci nie mieli wątpliwości, że Polak był za duży i za mocny dla Nigeryjczyka.
W nowym odcinku "The MMA Hour" Błachowicz został zapytany, czy uważa, że Adesanya walczy bardziej ostrożnie od momentu ich konfrontacji.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
- Może to jest powód, dla którego teraz jest bardzo ostrożny w walce, żeby po prostu nie przegrywać. Może więc muszę obniżyć wagę i dać mu rewanż w jego kategorii. Jeśli tylko mam szansę, to dlaczego nie? O pas? Do walki o pas mogę podejść - wypalił do mikrofonu 39-letni "Cieszyński Książę".
Błachowicz dodał, że kiedy był amatorem w Muay Thai, ważył 91 kg. Waga średnia w UFC to kategoria do 83,9 kg. Podczas tegorocznej gali UFC Vegas 54 (wygrał z Aleksandarem Rakiciem) wojownik z Cieszyna wniósł na wagę 205,5 funtów, czyli 93,2 kg (więcej TUTAJ).
- Tytuł wagi średniej? Mogę się dla tego poświęcić. Do końca roku? Dlaczego nie? Zrobiłbym to. Tak! - zapowiedział.
Zobacz:
Błachowicz kolejny raz spotkał się z Prochazką. Jasny przekaz Polaka