Legenda UFC apeluje do mistrza ws. Błachowicza. "Daj Janowi walkę!"
Jiri Prochazka najpierw obiecał walkę Janowi Błachowiczowi, a potem się z tego wycofał. Teraz Daniel Cormier próbuje przekonać Czecha do zmiany zdania. Chciałby bowiem zobaczyć hitowe starcie o tytuł "króla Europy".
Czech miał sporo szczęścia, bo na kartach punktowych przegrywał. Niespełna 30 sekund przed końcem jednak poddał Teixeirę, wykonując duszenie. Wydawało się, że teraz dojdzie do hitowej walki Prochazka - Błachowicz, bo taką obietnicę złożył nowy mistrz UFC.
29-latek jednak nagle się wycofał z tego pomysłu. Teraz zależy mu na rewanżu z Gloverem, co rozczarowało Polaka, który stwierdził, że Prochazka "złamał kodeks samurajów". Nagle "Cieszyński Książę" zyskał sojusznika w postaci słynnego Daniela Cormiera.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce- Daj Janowi walkę! - zaapelował legendarny wojownik UFC w swoim podcaście.
Były mistrz UFC uważa, że nie ma dla niego znaczenia, że Teixeira prowadził na punkty i stracił tytuł dość pechowo. Porażka jest porażką i lepiej będzie, jeżeli Czech dotrzyma słowa. Cormier jest bowiem przekonany, że jego pojedynek z Błachowiczem będzie jeszcze większym hitem.
- Jeżeli Prochazka zawalczy z Błachowiczem, to są w stanie sprzedać 70 tys. biletów i zawalczą o tytuł króla Europy - dodał.
Warto tutaj zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół. Być może Cormier mówiąc o 70 tys. kibiców, miał na myśli zorganizowanie gali UFC w Polsce. Taką publicznością udałoby się ściągnąć na przykład na stadion PGE Narodowy w Warszawie.
Sensacyjny pomysł Błachowicza. "Mogę się dla tego poświęcić" >>
Błachowicz kolejny raz spotkał się z Prochazką. Jasny przekaz Polaka >>