WOW! Brutalne kopnięcie zakończyło walkę młodych wilków na KSW 72

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Dawid Śmiełowski
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Dawid Śmiełowski

Dawid Śmiełowski (10-0) udowodnił, że jest łowcą nokautów. Na gali KSW 72 reprezentant Ankos MMA Poznań wrócił z dalekiej podróży i zdemolował faworyzowanego Patryka Kaczmarczyka (8-2).

Pierwsza runda dla Kaczmarczyka. Zawodnik z Radomia spychał rywala pod siatkę, sprowadzał do parteru, kontrolował zza pleców, ale stronił od wymian w stójce, wiedząc, że ciosy "Królika" sporo ważą.

W drugiej rundzie były mistrz Armia Fight Night błyskawicznie poszedł po sprowadzenie. Śmiełowski szybko wstał z pleców, ale po raz kolejny zapasy Kaczmarczyka były skuteczniejsze i pojedynek trafił pod siatkę. Nagle zwrot akcji! Śmiełowski znowu to zrobił! 26-latek idealnie przymierzył frontalnym kopnięciem na korpus i było po walce. Kaczmarczyk zwinął się z bólu.

Dawid Śmiełowski kontynuuje niesamowitą serię. Reprezentant Ankos MMA Poznań wygrał dziesiąty pojedynek z rzędu przed czasem i udowodnił, że jest łowcą nokautów. Przy okazji wojownik z Wągrowca sprawił niespodziankę, bowiem przed walką faworytem bukmacherów był radomianin.

Dzięki wygranej w Kielcach "Królik" może liczyć na awans w czołówce kategorii piórkowej. W debiucie pokonał przez nokaut Filipa Pejicia.

Gala KSW 72 jest transmitowana w Viaplay. W walce wieczoru Andrzej Grzebyk zmierzy się z Tomaszem Romanowskim.

Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

ZOBACZ WIDEO: "Pudzian" nie wyklucza walki z Mamedem. Jest reakcja KSW

Komentarze (0)