Makabryczna kontuzja. Szef UFC pokazał zdjęcie

Gregory Rodrigues pokonał przed czasem Chidiego Njokuaniego na gali UFC on ESPN+ 68. Zwycięstwo okupił jednak strasznym rozcięciem na twarzy. Zdjęcie pokazał szef organizacji, Dana White.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Gregory Rodrigues po zwycięstwie na gali UFC Fight Night, na małym zdjęciu: kontuzja Rodriguesa Getty Images / Chris Unger / Instagram/Dana White / Na zdjęciu: Gregory Rodrigues po zwycięstwie na gali UFC Fight Night, na małym zdjęciu: kontuzja Rodriguesa
Co za pojedynek na gali UFC on ESPN+ 68! Przejdzie do historii UFC. Gregory Rodrigues i Chidim Njokuani dali prawdziwy popis.

Kibice byli pod wrażeniem tej walki, obaj dali z siebie wszystko.

Brazylijczyk walczył nie tylko z rywalem, ale też z poważną kontuzją, której doznał w trakcie pojedynku.

Chidi Njokuani uderzeniem kolanem doprowadził do gigantycznego rozcięcia na czole Rodriguesa.

W przerwie między pierwszą a drugą rundą lekarz ringowy obejrzał dokładnie ranę Brazylijczyka i dopuścił go do dalszej walki, choć na jego twarzy pojawiło się sporo krwi. Rodrigues - mimo problemów ze zdrowiem - wciąż był piekielnie groźny. Ruszył do ataku, co zaowocowało zwycięstwem w drugiej rundzie.

Zdjęcie rozciętej twarzy pokazał szef organizacji, Dana White. Fotki odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych, wywołując mnóstwo komentarzy. "Jak on wygląda?", "to potworne rozcięcie" - piszą fani.

Zobacz także:
Tak Polak zatrzymał wielki Bayern (WIDEO)
Gikiewicz zdradził, co mu powiedział Neuer po meczu

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa. Sędzia wyjaśnił, dlaczego przerwał walkę Janikowski - Breese
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×