Andrzej Grzebyk z nowym rywalem na gali XTB KSW 77

Przed zbliżającą się galą XTB KSW 77 doszło do zmiany w karcie walk. Emil Meek, który miał zmierzyć się z Andrzejem Grzebykiem (18-6, 11 KO, 3 Sub), musiał wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Andrzej Grzebyk Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Andrzej Grzebyk
Nowym rywalem Polaka będzie prawdziwy specjalista od poddawania rywali, Oton Jasse (21-8, 1 KO, 19 Sub). Starcie odbędzie się 17 grudnia w Arenie Gliwice i rozegra się w umownym limicie do 80 kg.

Andrzej Grzebyk ma za sobą sześć pojedynków w okrągłej klatce. Ostatni raz walczył na gali KSW 72 i przegrał z Tomaszem Romanowski. Wcześniej musiał uznać wyższość Adriana Bartosińskiego. Niezależnie jednak od wyniku Grzebyk zawsze daje efektowne boje w klatce. Od roku 2018 żadna z jego walk nie zakończyła się na kartach sędziowskich.

Były podwójny mistrz FEN najczęściej nokautuje swoich rywali. W ten sposób wygrał już jedenaście razy. Trzy razy natomiast zdobywał zwycięstwo przez poddanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Podczas gali w Gliwicach Oton Jasse stoczy swój 30. pojedynek w zawodowym MMA. Pochodzący z Brazylii zawodnik wygrał do tej pory 21 walk i wszystkie zakończył przed czasem. Aż 19 z nich zwyciężył poddając swoich rywali, a 16 razy zrobił to już w pierwszej rundzie.

Jasse ostatni raz walczył w czerwcu tego roku i dopisał do swojego rekordu kolejną wygraną przez poddanie w pierwszej odsłonie walki. Większość swoich dotychczasowych bojów stoczył w Brazylii, ale bił się też w Rosji i na Dominikanie.

Transmisję z gali XTB KSW 77 w Polsce, Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Wielkiej Brytanii, Holandii, Estonii, na Litwie i na Łotwie będzie można oglądać w serwisie Viaplay w ramach regularnej subskrypcji Viaplay Total.

We wszystkich innych krajach, poza wymienionymi powyżej, transmisję z gali XTB KSW 77 można oglądać w serwisie KSWTV.COM.

Start wydarzenia o godzinie 18:45. Szczegółowa relacja na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
"Juras" wydał oświadczenie. "Raz na zawsze odpowiadam"
Popis Fiodora Czerkaszyna! Ważne zwycięstwo w USA

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×