- To koniec! Kończę z MMA - powiedziała ze łzami w oczach prosto z oktagonu po czerwcowej walce na gali UFC, gdzie drugi raz przegrała z Weili Zhang.
Miesiące mijały, a w głowie Joanny Jędrzejczyk zaczęły pojawiać się myśli, że być może była to decyzja pochopna, bo dalej czuje chęć rywalizacji.
Nieśmiało bo nieśmiało, ale jednak zaczęła mówić, że rozważa taką opcję i musi wszystko dokładnie przemyśleć. Pojawiły się też głosy, że ochotę na jej zakontraktowanie mają właściciele KSW.
Teraz głos w sprawie zabrał Mike Brown, trener Jędrzejczyk z legendarnego klubu American Top Team. - Wciąż ma w sobie ogień, zdecydowanie! Dalej trenuje, stara się stawać coraz lepsza. Trudno jest ugasić ten płomień - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski o gali KSW na Stadionie Narodowym: Liczymy na rekord frekwencji
- Chce się rozwijać. Wydaje mi się, że kocha sam proces treningów, sparingi. Nieważne, jak bardzo stara się oderwać od sportu, coś wciąż ją przyzywa. Jakby była zakotwiczona w MMA i nie mogła od tego uciec. Kto wie, co czeka ją w przyszłości? - dodał.
Przyznał, że w chwili obecnej Jędrzejczyk ma mnóstwo opcji na życie. Jaką drogę finalnie wybierze? Tego nie wie. A co z ewentualnym powrotem do oktagonu?
- Nie musi walczyć. Nie potrzebuje robić tego dla pieniędzy. Lecz ma w sobie gen rywalizacji. Zobaczymy, co się wydarzy, lecz na ten moment nie sądzę, by była mowa o planie powrotu do startów zakończył.
Zobacz także:
KSW pobije rekord na Narodowym? "Jesteście niesamowici"
Arek Wrzosek opuścił halę na wózku. Diagnoza lekarzy już znana