"Na to będę przygotowany". Chalidow szczerze o walce z Askhamem

Mamed Chalidow zmierzy się po raz trzeci ze Scottem Askhamem w walce wieczoru XTB KSW Colosseum 2, 3 czerwca na PGE Narodowym. Były mistrz wagi średniej i półciężkiej tłumaczy, dlaczego zgodził się na kolejny bój z Anglikiem.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Mamed Chalidow WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
- Stoczyliśmy dwie walki. Pierwszą on wygrał decyzją, drugą ja wygrałem nokautem. Dlaczego zdecydowałem się na trzecią, chociaż nie musiałem? Gdy on wygrał ze mną za pierwszym razem, to dał mi rewanż. Zdaję sobie sprawę, że on jest bardzo zmotywowany. Chciał tego rewanżu i miał przerwę od startów. Oczekuję więc, że będzie bardzo wygłodniały i wejdzie do klatki w najlepszej formie. Na to będę przygotowany - powiedział Mamed Chalidow w oficjalnej zapowiedzi walki.

Do pierwszego starcia Chalidowa z Askhamem doszło w grudniu 2019 roku. Wówczas weteran UFC wypunktował legendę KSW. W rewanżu, w październiku 2020 roku, reprezentant Polski efektownie znokautował rywala i odebrał mu pas w kategorii średniej.

Organizacja KSW przymierzała kilku zawodników do starcia z Mamedem Chalidowem na XTB KSW Colosseum 2. Ostatecznie wybór padł ponownie na Scotta Askhama, bowiem prezentuje on najwyższe umiejętności.

- Zawsze mówiłem, że chcę rywalizować na najwyższym poziomie, dawać duże walki i mam taką możliwość. Będę się starał dać z siebie wszystko i dać fanom najlepszą walkę, jaką przyszło im oglądać - dodała ikona MMA w Polsce.

Czytaj także:
Zmiana po 30 latach. Gamrot przeszedł operację
Mistrz wraca! Kolejna walka Marcina Bandla w klatce organizacji Brave CF

ZOBACZ WIDEO: Wielkie wyróżnienie dla "Jurasa". "To dla mnie duża sprawa"
Kto wygra?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×