Stosić był zdecydowanym faworytem bukmacherów w konfrontacji ze Słowakiem. Były pretendent do tytułu mistrza KSW w wadze ciężkiej wywiązywał się z tej roli w pierwszej rundzie, w pełni kontrolując poczynania w klatce.
Vojcak w drugim starciu pokazał jednak, że nieprzypadkowo znalazł się w szeregach polskiej organizacji. Reprezentant Octagon Fighting Academy Bratislava odważnie wchodził w wymiany ciosów z weteranem UFC, sprawiając faworytowi sporo problemów.
Darko Stosic długo polował na nokaut, ale po raz kolejny dopiął celu. Serb wreszcie trafił na szczękę przeciwnika, zwalając go z nóg i było po walce. Sędzia Piotr Jarosz w porę przerwał starcie.
Po wygranej ze Słowakiem Serb zaapelował do szefów organizacji, aby dali mu jeszcze jedną szansę zdobycia pasa w kategorii ciężkiej.
W walce wieczoru KSW 84 w Gdyni Phil De Fries zmierzy się z Szymonem Bajorem. Transmisja z gali trwa w Viaplay.
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek
ZOBACZ WIDEO: Darko Stosic znów pokazał swoje żelazne pięści