Od pierwszej rundy Paweł Pawlak kontrolował sytuację w klatce. Materla co prawda starał się wywierać presję, ale legendarny zawodnik przyjmował zbyt wiele ciosów, gdy większość jego akcji nie dochodziła celu. Mistrz wyprowadzał dużo kopnięć frontalnych, który skutecznie stopowały szczecinianina.
Były mistrz KSW nie składał jednak broni. W drugiej i trzeciej rundzie nadal szedł do przodu, gdy "Plastinho" krążył dookoła klatki, zadając celne uderzenia. Z biegiem minut także Michał Materla zaczął trafiać, choć skuteczność nadal była po stronie mistrza.
Materla po raz kolejny wykazał się ogromnym sercem do walki, ale ustępował młodszemu rywalowi m.in. w pracy na nogach, a jego akcje były coraz bardziej przewidywalne. Do końcowego gongu "Cipao" jednak parł do przodu, szukał swojej szansy, ale Pawlak nie dał się zaskoczyć.
Sensacji nie było. Po 25 minutach walki o pas kategorii średniej Paweł Pawlak pokonał Michała Materlę jednogłośną decyzją sędziów (49-46, 50-45, 50-45). Zgodnie z przewidywaniami reprezentant klubu Octopus Łódź po raz pierwszy obronił tytuł, który wywalczył w maju tego roku podczas XTB KSW Colosseum 2 w starciu z Tomaszem Romanowskim.
Czytaj także:
Mocne starcie na XTB KSW 90. W akcji weteran UFC
T.J. Dillashaw marzy o powrocie do MMA. "Lekarze mówią, że nie będę walczył"
ZOBACZ WIDEO: Poruszające słowa. Mamed Chalidow wskazał największego polskiego wojownika