Polak wziął walkę na ostatnią chwilę i został mistrzem

Piotr Wawrzyniak (12-5) niemalże na ostatnią chwilę podjął się walki z main evencie gali Oktagon MMA 51, której stawką był pas tymczasowego mistrza w wadze średniej. Jak się okazało, to była doskonała decyzja Polaka, który rozbił Vlasto Cepo (12-3).

Artur Babicz
Artur Babicz
Piotr Wawrzyniak Twitter / Na zdjęciu: Piotr Wawrzyniak
Kilka dni temu świat sportów walki obiegła informacja, że Piotr Wawrzyniak otrzymał propozycję walki z Vlasto Cepo na gali Oktagon MMA. Mistrz Babilon MMA nie wahał się ani chwili i skorzystał z szansy, którą dał mu los. Jak się okazuje, ryzyko podjęte przez Polaka zdecydowanie się opłaciło.

W pierwszych chwilach pojedynku, zawodnik z Polski zaskoczył przeciwnika efektownym ciosem sierpowym wykonywanym lewą ręką. Jego oponent, natomiast, nie pozostawał dłużny, odpowiadając serią silnych uderzeń z bliska. Wkrótce potem, obaj zawodnicy znaleźli się w klinczu, w którym Wawrzyniak skutecznie przyciskał rywala do siatki, wykorzystując kolanami. W momencie przerwania klinczu, Polak zadał solidne uderzenie, na które Serb odpowiedział intensywnym atakiem. Cepo zaskoczył swojego przeciwnika rozmachem swoich działań i przewrócił go na matę. Mimo że Serb uzyskał pozycję dominującą, Wawrzyniak błyskawicznie odwrócił sytuację, używając do tego ciosów młotkowych i łokci.

Druga runda rozpoczęła się równie dynamicznie, z Polakiem zamykającym rywala przy siatce i zadającym zarówno ciosy, jak i kopnięcia. Następnie, mistrz Babilon MMA z łatwością rzucił swojego oponenta na matę, demonstrując kontrolę nad walką i dodając krótkie uderzenia. Chwilowo udało mu się uzyskać dominującą pozycję, ale nie na długo. Nadal jednak utrzymywał przewagę, a jego łokcie skutecznie trafiały w twarz przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO: Chalidow przed starciem z Adamkiem: "Ja będę w tej walce underdogiem"

Ostatnia runda rozpoczęła się od kilku silnych ciosów Piotra Wawrzyniaka, które jednak były jedynie wstępem do kolejnego obalenia. Zawodnik z Polski nieubłaganie atakował przeciwnika lewą ręką, dominując nad nim. W końcowych momentach walki, polski mistrz nasilił swoje ataki, co skutkowało potężnymi uderzeniami, zmuszając sędziego do przerwania pojedynku. To był efektowny pokaz siły w wykonaniu naszego reprezentanta, który sięgnął po pas tymczasowego mistrza wagi średniej jednej z największych federacji MMA w Europie.

Zobacz także: Kabaret w walce Najmana
Zobacz także: Emocje w walce Bartmana

Czy Piotr Wawrzyniak będzie walczył w KSW?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×