Oleksiejczuk ofertę starcia z Amerykaninem przyjął z krótkim wyprzedzeniem. Wszystko przez fakt, że z rozpiski gali w Newark zdjęto walkę Romana Dolidze z Anthonym Hernandezem.
Dla "Husarza" będzie to 14. występ w największej organizacji MMA na świecie. 29-latek powróci do oktagonu po marcowej porażce z Michelem Perierą. Polujący na nokauty Polak może pochwalić się siedmioma wygranymi w UFC.
Kevina Hollanda fanom MMA nie trzeba przedstawiać. Efektownie walczący zawodnik z Kalifornii ma na swoim koncie już 21 starć w UFC. Jego wyższość musieli uznać m.in. Ronaldo Souza czy Michael Chiesa. Do starcia z "Husarzem" przystąpi jednak po dwóch porażkach.
"Jeśli szef dzwoni i chce żebym się bił, to nigdy nie odmawiam, pomszczę ostatni występ i zrobię to dla Was" - napisał na Twitterze Michał Oleksiejczuk.
Czytaj więcej:
Powrót KSW do Łodzi. Epickie starcie o mistrzostwo wagi średniej
Wielka przemiana Artura Szpilki. "Walka z samym sobą trwa"
ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę