Niebywałe! Wziął walkę w ostatniej chwili i wygrał w KSW

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Bartosz Leśko
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Bartosz Leśko
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Leśko (14-5-2) o możliwości walki na XTB KSW 98 w Lubinie dowiedział się na dzień przed galą. Polak przyjął w ostatniej chwili wyzwanie i stanął do starcia z Dominikiem Humburgerem (8-2). Obaj dali kibicom emocjonujący bój.

W tym artykule dowiesz się o:

Polsko-czeskie starcie było pełnowymiarowe. Humburger dobrze pracował w klinczu, Leśko świetnie radził sobie walcząc w dystansie, dużo kopał. Sytuacja w klatce zmieniała się jak w rollercoasterze.

Zawodnik Mighty Bulls Gdynia najlepiej zaprezentował się w drugiej rundzie. 28-latek zaliczył nieudaną próbę poddania Czecha, ale przez większość tego starcia kontrolował rywala w parterze. Gdy pojedynek wrócił do stójki, obaj nie szczędzili sobie mocnych ciosów.

Ostatecznie o triumfatorze walki zdecydowali arbitrzy punktowi. Bartosz Leśko pokonał Dominika Humburgera przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 29-28). Polak powrócił na ścieżkę zwycięstw w KSW po dwóch porażkach z rzędu.

Dominik Humburger w Lubinie pierwotnie miał zmierzyć się z Bohdanem Gnidko. Ukrainiec nie został jednak dopuszczony do walki przez lekarzy po oficjalnym ważeniu.

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające słowa Kuberskiego o walce z Materlą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty