Totalne kuriozum po walce. Cieszył się, choć... przegrał

Twitter / UFC / Na zdjęciu: radość Ivana Erslana mimo porażki
Twitter / UFC / Na zdjęciu: radość Ivana Erslana mimo porażki

Były zawodnik KSW Ivan Erslan zadebiutował w UFC i cieszył się ze zwycięstwa. Tyle tylko, że oficjalnie lepszy od niego okazał się Mołdawianin Ion Cutelaba. Chorwat zaliczył mocną wpadkę podczas ogłaszania wyniku walki.

W tym artykule dowiesz się o:

W nocy z soboty na niedzielę (28/29 września) miała miejsce kolejna gala organizacji UFC. Tym razem odbyła się ona w Europie, a konkretnie w stolicy Francji - Paryżu.

W walce wieczoru Brazylijczyk Renato Moicano pokonał Francuza Benoita Saint Denisa. Na gali wystąpili również dwaj byli zawodnicy polskiej federacji KSW, a mianowicie Chorwat Ivan Erslan oraz Francuz Oumar Sy.

Zarówno Sy, jak i Erslan cieszyli się ze zwycięstw. Tyle tylko, że oficjalnie końcowy triumf odniósł tylko i wyłącznie pierwszy z wymienionych.

Rywalem Chorwata był Mołdawianin Ion Cutelaba. Ich walka rozstrzygnęła się za sprawą decyzji sędziów, którzy wskazali na Cutelabę. Tyle tylko, że w momencie ogłaszania zwycięzcy ręce do góry w geście triumfu podniósł Erslan, mimo że przegrał.

"Erslan chyba usłyszał 'Ivan' zamiast 'Ion' i zaczął cieszyć się ze zwycięstwa" - skomentował reakcję byłego zawodnika KSW Patryk Prokulski z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Paczuski znokautował rywala i pomścił trenera. "To była dodatkowa motywacja"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty