Michał Materla nie zamierza jeszcze odwieszać na kołek rękawic i chociaż najpewniej - ze względów zdrowotnych - nie będzie już więcej walczył w MMA, cały czas jest gotów rywalizować w boksie.
Niedawno Materla ogłosił podpisanie kontraktu z organizacją Oktagon MMA, w której ma zadebiutować w przyszłym roku. Na razie nie wiadomo kto może być jego rywalem, ale szybko zaczęły pojawiać się głosy proponujące zestawienie Materli z Mariuszem Pudzianowskim. Starcie miałoby zostać stoczone na zasadach pięściarskich i byłoby rewanżem za walkę w klatce KSW.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla idzie do Oktagonu. Mamy komentarz Marcina Wójcika
W rozmowie z Arturem Mazurem w programie "Klatka po klatce" Szymon Kołecki został zapytany o takie potencjalne starcie.
- Obejrzałbym na pewno, ale walka ta nie zrobiłaby na mnie jakiegoś wrażenia i nie wierzę, że do takiej walki może kiedykolwiek dojść, także nie zaprzątam sobie tym głowy - przyznał otwarcie Kołecki.
Michał Materla starł się z Mariuszem Pudzianowskim w maju 2022 roku. Podczas gali KSW 70 zawodnik ze Szczecina został przez byłego strongmana szybko i brutalnie znokautowany. Później Materla często powtarzał, że chciałby doprowadzić do rewanżu.
Dziś obaj zawodnicy nie są już związani z organizacją KSW. Materla znalazł dla siebie nowe miejsce, a Pudzianowski cały czas kusi powrotem do rywalizacji, ale na razie nie wiadomo, gdzie i kiedy mógłby zawalczyć.