Ostatnio brałeś udział w Amatorskich Mistrzostwach Europy, jak oceniasz swój występ podczas tej imprezy?
Mateusz Gamrot: Jestem zadowolony ze startu, uważam, że zrealizowałem swój plan walki w 100 proc.
Czy teraz już zdecydowanie stawiasz na MMA i tylko w tym sporcie będziesz występował?
- Chcę się rozwijać w MMA i z tym wiąże swoje cele i marzenia, aczkolwiek w celu uzupełniania i doświadczeń startowych będę próbował swoich sił w grapplingu czy zapasach. A może jakiś start w stójce się uda, zobaczymy z czasem.
Trenujesz w klubie Ankos Zapasy Poznań, słynącego z najlepszego poziomu zapasów w Polsce, a gdzie trenujesz swoją stójkę?
- Stójkę również trenuję głównie w klubie Ankos Zapasy, dużo pomaga mi Łukasz Rajewski z którym indywidualnie pracuję, ćwiczę także w Czerwonym Smoku.
Jak wygląda u ciebie sprawa zbijania wagi. Ile czasu ci to zajmuje oraz z jakich metod korzystasz, aby osiągnąć zakontraktowany limit?
- Moja waga naturalna jest 74-75 kg także nie mam wielkich problemów z wagą. Generalnie staram się zrzucać z diety, żeby za bardzo organizmu nie odwadniać.
Ile walk w tym roku jeszcze planujesz?
- W tym roku chyba jeszcze mam w planach dwie walki zawodowe i chciałbym wystąpić na Amatorskich Mistrzostwach Świata.
Czy z organizacją Pro Fight związałeś się dłuższym kontraktem czy póki co podpisałeś kontrakt na jedną walkę?
- To już trzeba rozmawiać z moim managerem Mariuszem Stachowiakiem.
Jakie stawiasz sobie cele na najbliższą przyszłość?
- Cele wiążę ze sportem, muszę robić bardzo dużo stójki, jeszcze więcej parteru i oczywiście zapasów, żeby być niepokonanym.