Pojedynkiem otwierającym galę marcowej Konfrontacji Sztuk Walki jest starcie Rafała Moksa z Marcinem Naruszczką. Walka ta jest zakontraktowana w limicie wagowym do 80 kilogramów, a spowodowane jest to różnicą wagi pomiędzy dwoma zawodnikami. "Kulturysta" walczy w dywizji półśredniej, natomiast fighter Mataleo Team bije się w kategorii średniej.
Marcin Naruszczka po raz pierwszy dla największej polskiej organizacji MMA zawalczył na gali KSW 19. Wtedy jednak, po dwóch rundach przegrał większościową decyzją z Borysem Mańkowskim, który przerwał jego passę dziesięciu zwycięstw bez porażki. Po dziewiętnastej Konfrontacji Sztuk Walki, Naruszczka udanie powrócił do mieszanych sztuk walki na gali Respect Fighting Championship 8, gdzie w walce wieczoru pokonał Abu Azaitara (który na KSW 22 zmierzy się z Piotrem Strusem).
- Sto procent przygotowany. Sto procent nastawiony na zwycięstwo. Chcę dać sto procent tego co potrafię i sto procent swojego serca - tak Marcin Naruszczka zapowiada swój występ na marcowej gali KSW. Zawodnik Mataleo Team nie skupia się jednak tylko na najbliższym występie, bo już 13 kwietnia wejdzie do ringu ponownie - tym razem na dziewiątej gali Respect Fighting Championship. Zmierzy się on wtedy z Nicolasem Penzerem, a stawką pojedynku będzie mistrzostwo niemieckiej organizacji w wadze średniej.
Rafał Moks 16 marca wyjdzie do walki w dość trudnej sytuacji. Ostatnie cztery walki przegrał, w tym dwie na galach KSW. Po podpisaniu kontraktu z organizacją M-1, zwyciężył tam cztery walki, z czego aż trzy przed czasem. 2011 rok nie okazał się dla niego szczęśliwy, bo już w marcu przegrał z Rashidem Magomedovem na początku pierwszej rundy. Dla M-1 była to jego przedostatnia walka. W czerwcu 2011 roku po trzech rundach sędziowie zadecydowali o wyższości Yasubey'a Enomoto, który pożegnał Moksa z rosyjską organizacją.
Na KSW 17 "Kulturysta" powrócił do MMA, jednak również przegrał swój pojedynek. Ostatnio wystąpił on na gali KSW 20, gdzie stoczył niesamowity bój ze swoim kolegą - Borysem Mańkowskim. Walka ta, zachwyciła wszystkich fanów mieszanych sztuk walki i obok pojedynku Michała Materli z Jay'em Silvą, uważana jest ona za pojedynek roku 2012. Zobaczycie mnie zdeterminowanego, pewnego siebie i mocniejszego - obiecuje Rafał Moks.
Starcie to może decydować o pozostaniu obu zawodników w organizacji KSW. Rafał Moks będzie chciał przełamać złą passę, natomiast Marcin Naruszczka postara się udowodnić, że powinien jeszcze zawalczyć na Konfrontacji Sztuk Walki. Pikanterii temu zestawieniu dodaje fakt, że limit wagowy został podniesiony do 80 kilogramów. Naruszczka w ostatniej walce dla KSW (gdzie walczył w kategorii półśredniej) nie czuł się zbyt dobrze, o czym wielokrotnie wspominał. Trzy kilogramy mniej do zbijania, zdecydowanie ułatwią obu zawodnikom przygotowanie się do tego starcia, które niewątpliwie doskonale rozpocznie KSW 22.