KSW 23: Znany rywal Pudzianowskiego

Jak nieoficjalnie informuje portal MMARocks.pl, doświadczony Amerykanin Wes Sims będzie przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego na KSW 23.

W tym artykule dowiesz się o:

Wes Sims to zawodnik z niezwykle bogatą karierą w MMA. Co do jego umiejętności sportowych można jednak mieć spore wątpliwości. 33-latek stoczył dotychczas 40 zawodowych walk, z których 23 zakończyło się jego wygraną. Amerykanin przez swoich przeciwników został pokonany 14 razy. Lepsi od niego okazali się m.in. Tim Sylvia, Frank Mir (dwukrotnie) i Dan Severn. Starcia z tak utytułowanymi oponentami miały jednak miejsce... kilkanaście lat temu. Sims ostatnimi czasy karierę prowadzi ku upadkowi. W ostatnich 10 walkach przegrał sześciokrotnie. Ostatni raz w oktagonie mogliśmy go zobaczyć w czerwcu 2012 roku, gdy przez poddanie uległ Lyubo Simeonovowi. Rok wcześniej już w pierwszej rundzie musiał z kolei uznać wyższość Bobby'ego Lashley'ego. Wydaje się więc, iż większość fanów znów może czuć się rozczarowana. Pomimo hucznych zapowiedzi organizatorów, Mariusz Pudzianowski dostał przeciwnika, który do naszego kraju przyjedzie raczej w celach czysto zarobkowych.

Gala KSW 23 odbędzie się 8 czerwca w trójmiejskiej Ergo Arenie. Tego dnia do oktagonu, oprócz Pudzianowskiego, wejdą m.in. Mamed Khalidov, Michał Materla i Aslambek Saidov.

Komentarze (5)
avatar
Matek64
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy jak tam z kondycją będzie u Mariusza. Ja mam tylko nadzieję, że Mamed jak zwykle pokaże klasę. Na YT znalazłem z nim fajny filmik: 
FitMan
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jak sobie Mariusz poradzi z niewiele cięższym, dużo wyższym, szybszym, a także znacznie bardziej doświadczonym i młodszym rywalem. Jak dla mnie niekoniecznie pachnie to wygraną Pudziana Czytaj całość
avatar
pawel88
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A KSW tego nie zdementowało juz ? 
avatar
dandon21
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie mogą sobie przecież pozwolić na kolejną porażkę Mariusza dlatego rywal jest jaki jest. Tak samo jak w boksie liczy się tylko kasa.